Tour de l'Avenir: Johannessen najlepszy na Grand Colombier

Tobias Halland Johannessen został zwycięzcą siódmego etapu Tour de l'Avenir, który kończył się wspinaczką pod Grand Colombier. Tym samym Norweg został nowym liderem wyścigu. Podium odcinka uzupełnili Filippo Zana i Thomas Gloag.

Siódmy dzień rywalizacji dla przyszłych gwiazd kolarstwa był jednym z najcięższych, pomimo krótkiej długości etapu, która wynosiła niespełna 100 kilometrów. Przez pierwsze 80 kilometrów zawodnicy pokonywali płaski teren, by na samym końcu zmierzyć się z bardzo trudnym podjazdem pod Grand Colombier (15,4 km, 7,8%).

Na początku etapu oglądaliśmy wiele ataków. Ostatecznie ucieczkę udało się uformować szóstce kolarzy, a byli to: Filippo Baroncini (Włochy), Robin Plamondon (Kanada), Metevs Govekar (Słowenia), Tom Paquet (Luksemburg), Alex Baudin (Auvergne Rhone Alpes) oraz Louis Coqueret (Mixte Haust-de-France 2021). Niedaleko wjazdu na Grand Colombier mieli blisko 5 minut przewagi nad peletonem. Jednak żadnemu z zawodników jadących w ucieczce nie udało się odnieść ostatecznego triumfu. Jako ostatni został dogoniony Baudin, przez atakującego Tobiasa Hallanda Johannessena (Norwegia), który ostatecznie wygrał etap, samotnie wjeżdżając na metę, przez co został nowym liderem wyścigu. Dzień wcześniej Norweg zajął drugie miejsce za swoim bratem bliźniakiem Andersem. Z kolei dzielnie jadący Baudin nie uplasował się nawet na podium odcinka. Francuz dotarł jako szósty. Drugie miejsce zajął Filippo Zana (Włochy), a trzecie Thomas Gloag (Wielka Brytania).