Simac Ladies Tour: udana ucieczka Alison Jackson

Alison Jackson (Liv Racing) po finiszu z ucieczki została zwyciężczynią pierwszego etapu wyścigu Simac Ladies Tour. Tuż za jej plecami linię mety przekroczyła Maelle Grossetete (FDJ Nouvelle Aquitaine Futuroscope), a trzecie miejsce przypadło w udziale Lorenie Wiebes (Team DSM). Liderką wyścigu pozostała Marianne Vos (Team Jumbo-Visma Woman). 

Pierwszy etap kobiecego Wyścigu Dookoła Holandii liczył 134 kilometry i prowadził z miasta Zwolle do miejscowości Hardenberg. Trasa odcinka była całkowicie płaska, a więc najprawdopodobniejszym scenariuszem rozstrzygnięcia etapu był finisz z peletonu. 

W odjazd dnia zabrały się trzy zawodniczki. Były to: Alison Jackson (Liv Racing), Maelle Grossetete (FDJ Nouvelle Aquitaine Futuroscope) oraz Nina Buysman (Parkhotel Valkenburg). Ich przewaga nad peletonem na pięćdziesiąt kilometrów przed metą wynosiła nieco ponad dwie minuty. Czterdzieści trzy kilometry przed finiszem na atak z grupy głównej zdecydowała się Sanne Bouwmeester (GT Krush Tunap). Spowodowało to zwiększenie tempa w peletonie, jednak przewaga uciekającej trójki nadal utrzymywała się na poziomie ponad dwóch minut. 

Samotna akcja Holenderki zakończona została po niespełna trzynastu kilometrach. Grupa główna utrzymywała mocne tempo i różnica pomiędzy nią a uciekinierkami zaczęła szybko się zmniejszać. Jako pierwsza odpuściła Buysman, ale jej dwie towarzyszki nadal utrzymywały się na czele. Osiem kilometrów przed finiszem posiadały czterdzieści sekund przewagi nad rozpędzonym peletonem. Z każdym mijającym kilometrem rosła szansa na powodzenie odjazdu. Morderczy wysiłek przyniósł rezultat w postaci dotarcia do mety przed grupą główną. Finisz padł łupem Alison Jackson. Zmęczona Maelle Grossetete nie była w stanie podjąć walki na ostatnich metrach. Cztery sekundy za uciekinierkami na mecie zameldował się peleton, który przyprowadziła Lorena Wiebes (Team DSM). Katarzyna Niewiadoma (Canyon SRAM Racing) przyjechała w peletonie, zajmując 18. miejsce. Marta Jaskulska (Liv Racing) była 30., także ze stratą czterech sekund.