Kolarstwo górskie - MŚ: Frei i Blevins ze złotem na krótkim torze

Sina Frei została pierwszą w historii złotą medalistką mistrzostw świata w wyścigu na krótkim torze. Z kolei u mężczyzn pierwszy złoty krążek wywalczył Christopher Blevins. Bartłomiej Wawak zajął 31. lokatę.

 

W wyścigu kobiet organizatorzy światowego czempionatu w Val di Sole uszykowali siedem bardzo krótkich pętli. Niestety w rywalizacji nie wzięła udziału żadna reprezentantka Polski. Po dwóch okrążeniach z przodu jechała większa, jedenastoosobowa grupa, w której była między innymi Pauline Ferrand-Prevot, czyli jedna z faworytek do złota. Natomiast podczas wartego kółka z przodu znalazła się czwórka zawodniczek, prowadzone przez Evie Richards. Wraz z nią jechały Pauline Ferrand-Prevot, Rebecca McConnell oraz Sina Frei, lecz ta czwórka miała małą przewagę nad goniącymi je kolarkami. Na piątej pętli do czołówki doszły Jolanda Neff i Linda Indergand. Wtedy już praktycznie wiadomym było, że mistrzynią świata zostanie zawodniczka z tej sześcioosobowej grupy. Przy wjeździe na ostatnie okrążenie wciąż na prowadzeniu była szóstka zawodniczek. W połowie decydującej pętli mocny atak przeprowadziła Sina Frei, która jak się okazało, była najmocniejsza i została pierwszą w historii mistrzynią świata na krótkim torze. Szwajcarka na mecie minimalnie wyprzedziła Evie Richards. Brązowy medal wywalczyła Pauline Ferrand-Prevot, która miała tylko sekundę starty do Frei i tyle samo przewagi nad czwartą Lindą Indergand.

 

Wyniki:

1. Sina Frei (Szwajcaria)

2. Evie Richards (Wielka Brytania) +0:00

3. Pauline Ferrand-Prevot (Francja) +0:01

4. Linda Indergand (Szwajcaria) +0:02

5. Jolanda Neff (Szwajcaria) +0:11

6. Rebecca McConnell (Australia) +0:19

7. Iryna Popowa (Ukraina) +0:26

9. Jenny Risveds (Szwecja) +0:37

 

W rywalizacji mężczyzn na starcie z pierwszej linii zobaczyliśmy jednego Polaka, a był nim Bartłomiej Wawak. Nasz reprezentant dzięki dobremu usytuowaniu podczas startu od początku był w czołówce wyścigu. Po trzech kółkach Wawak był na piątej lokacie z tylko sekundową stratą do Henrique Avanciniego. Niestety czwarte okrążenie było już dużo gorsze w wykonaniu naszego reprezentanta, przez co spadł na 15. lokatę. Gdy już Polak przestał się liczyć w walce o najwyższe lokaty, z przodu po szóstym kółku uformowała się pięcioosobowa czołówka, w której jechali: Henrique Avancini, Ondrej Cink, Maximilian Brandl, Christopher Blevins oraz Alan Hatherly. Na siódmej pętli na samotny atak zdecydował się Brandl, dzięki czemu Niemcowi udało się wypracować siedem sekund przewagi nad goniącymi go rywalami przed ostatnim okrążeniem. Ostatecznie Brandl nie wytrzymał nadanego przez siebie tempa i został dogoniony, ale wciąż jechał w czołówce. Walka o medale rozstrzygnęła się na sprinterskim finiszu. Na nim najlepszy był Christopher Blevins. Srebro padło łupem Henrique Avanciniego, a brąz, uciekającego Maximiliana Brandla. Bartłomiej Wawak w drugiej części rywalizacji wciąż ponosił straty i swój start zakończył na 31. miejscu.

 

Wyniki:

1. Christopher Blevins (Stany Zjednoczone)

2. Henrique Avancini (Brazylia) +0:02

3. Maximilian Brandl (Niemcy) +0:02

4. Ondrej Cink (Czechy) +0:03

5. Alan Hatherly (Republika Południowej Afryki) +0:05

6. Martins Blums (Łotwa) +0:17

7. Jens Schuermans (Belgia) +0:21

8. Filippo Colombo (Szwajcaria) +0:21

...

31. Bartłomiej Wawak +1:32

 

W godzinach porannych odbyła się rywalizacja wśród juniorek i juniorek w olimpijskim cross-country. U kobiet podium zdominowały Francuzki. Złoto zdobyła Line Burquier, a srebro Olivia Onesti. Najniższy stopień podium zajęła Sara Cortinovis, która do ostatnich metrów walczyła z Onesti o srebro. Kinga Żur była 27., a Katarzyna Praszczałek 47. Z kolei u juniorów złoto padło łupem Adriena Boichisa. Francuz zdominował wyścig, wyprzedzając drugiego Camilo Andresa Gomeza o ponad minutę. Brązowy medal wywalczył Nils Aebersold. Filip Brzóska uplasował się na 52. lokacie. Natomiast Maksymilian Wiśniowski został sklasyfikowany na 71. pozycji.