Siatkówka - MŚ U19: kolejne pewne zwycięstwo Biało-Czerwonych!

Polska reprezentacja do lat 19 pewnie pokonała swoich kolejnych rywali na tegorocznych mistrzostwach świata. Biało-Czerwoni bez problemu poradzili sobie z siatkarzami z Indii, których pokonali 3:0. Dzięki swojej dobrej grze podopieczni Michała Bąkiewicza przed ostatnim spotkaniem z kompletem punktów zajmują pozycję lidera swojej grupy i mogą być pewni awansu do fazy play-off.

Reprezentanci Polski świetnie rozpoczęli pierwszą partię i przy bardzo dobrym serwisie Kamila Szymedery odnotowali ośmiopunktową serię. Biało-Czerwoni skutecznie grali blokiem, a fantastycznymi atakami ze środka popisywał się Jakub Majchrzak - 11:1. Polacy zdecydowanie przeważali w każdym elemencie i od początku do końca dyktowali warunki gry. Największą różnicę polscy siatkarze robili jednak zagrywką, która odrzucała od siatki linię przyjęcia drużyny z Indii. Podopieczni Michała Bąkiewicza bezpośrednio z serwisu zdobyli trzy „oczka”, a po asie Mateusza Kufki wynik wynosił 18:6. Pod koniec seta w grze Polaków pojawiło się trochę drobnych błędów, ale to nie przeszkodziło im w wygraniu premierowej odsłony z ogromną przewagą - 25:14.

W kolejnej partii Biało-Czerwoni kontynuowali swoją świetną grę. Na prawym skrzydle w polskiej ekipie ataki pewnie kończył Tytus Nowik, a rywale coraz częściej mylili się w tym elemencie - 7:2. Indyjscy siatkarze starali się stopniowo odrabiać straty i zbliżyli się do Polaków na trzy punkty, jednak świetna dyspozycja na linii zagrywki Mateusza Kufki pozwoliła Biało-Czerwonym szybko powiększyć swój dorobek punktowy - 12:6. Od tego momentu podopieczni trenera Bąkiewicza nie dali rywalom najmniejszych szans na odwrócenie losów tego seta. W naszej ekipie przede wszystkim świetnie działał serwis oraz blok, a szczególnie tego drugiego brakowało rywalom z Indii - 20:14. Tym samym polscy kadeci bez problemów zakończyli zwycięsko drugiego seta, wygrywając go 25:15.

Ostatnia partia rozpoczęła się bardzo wyrównanie, ale to siatkarze z Indii wyszli na pierwsze prowadzenie w tym meczu po dwóch atakach z rzędu Tanishy Choudharego - 5:4. Biało-Czerwoni jednak szybko odwrócili wynik na swoją korzyść, a na lewym skrzydle popisywał się Kamil Szymandera i po jednym z jego ataków wynik wynosił już 9:5 dla naszych reprezentantów. Polacy jednak nie ustrzegli się błędów, które szybko wykorzystali rywale z Indii i w pewnym momencie tracili do naszych zawodników już tylko jedno „oczko”. Biało-Czerwoni jednak nie pozwolili im doprowadzić do remisu i pewnie kończąc piłki rozdawane przez Kajetana Kubickiego, znów odskoczyli na kilka punktów - 16:13. Tej przewagi indyjscy rywale nie byli w stanie już odrobić, a podopieczni Michała Bąkiewicza odnotowali świetną końcówkę, kończąc cały mecz punktowym atakiem Tytusa Nowika - 25:18.

Rywalizację w grupie Biało-Czerwoni zakończą w piątek meczem z reprezentacją gospodarzy - Iranem, jednak polscy kadeci już teraz mogą być pewni awansu do kolejnego etapu mistrzostw.

Polska - Indie 3:0 (25:14, 25:15, 25:18)