Fortuna 1. Liga: sześć goli w Łodzi, Widzew z kolejną wygraną

  • Dodał: Aliaksandr Morozau
  • Data publikacji: 28.08.2021, 19:55

Widzew Łódź pokonał po pasjonującym widowisku Górnika Polkowice - 4:2 i tym samym umocnił się w czołówce tabeli Fortuna 1. Ligi.

 

Faworytem tego starcia był rzecz jasna Widzew. Po wpadce w Gdyni, w minionej kolejce gracze trenera Janusza Niedźwiedzia wrócili już na właściwe tory, wygrywając ze Stomilem Olsztyn (2:0). Jednak beniaminek z Polkowic również ostatnio zaskoczył, pokonując Arkę Gdynia (2:1). Zaczęło się obiecująco dla łodzian, gdy w 4. minucie Bartosz Guzdek wycofał piłkę do Mateusza Michalskiego, ale ten strzelił wprost w Marcina Furtaka. Kilka chwil później znów miał okazję Michalski, lecz padł w polu karnym, a sędzia pozostał niewzruszony. Wydawało się, że gol dla Widzewa jest tylko kwestią czasu, ale takowy padł w 16. minucie dla Górnika. Mateusz Piątkowski okiwał Tomasza Dejewskiego i pewnym strzałem pokonał Jakuba Wrąbla. Radość polkowiczan nie trwała jednak zbyt długo, bo zaledwie 120 sekund. Marek Hanousek strącił piłkę głową, dopadł do niej Juliusz Letniowski i uderzeniem zza pola karnego wyrównał stan meczu. Goście mogli szybko odzyskać prowadzenie, ale po odbiciu strzału Dominika Radziemskiego, Wrąbel wygrał ostatecznie pojedynek z dobijającym Piątkowskim. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie.

 

Natomiast tuż po jej wznowieniu, to Widzew wyszedł na prowadzenie. Michalski doskonale obsłużył Patryka Stępińskiego, a ten wyłożył piłkę lepiej ustawionemu Guzdkowi, który od razu huknął wprost do siatki Górnika. Gospodarze poszli za ciosem i w 57. minucie było już - 3:1. Tym razem kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Daniel Tanżyna. Trzy minuty potem, Górnik złapał kontakt. Stępiński zagrywał ręką w polu karnym, a "jedenastkę" na gola zamienił Piątkowski. W 78. minucie, Guzdek drugi raz trafił do siatki, ale sędzia nie uznał tej bramki, ponieważ napastnik Widzewa zagrywał ręką. Co nie udało się Guzdkowi, udało się rezerwowemu Patrykowi Musze, który w 82. minucie, strzałem z dystansu ustalił końcowy rezultat na - 4:2.

 

Widzew Łódź -  Górnik Polkowice 4:2 (1:1)

Bramki: 18' Letniowski, 46' Guzdek, 57' Tanżyna, 82' Mucha - 16', 60' (k.) Piątkowski

Widzew Łódź: Wrąbel - Nowak, Dejewski, Tanżyna - Stępiński, Hanousek, Letniowski (71' Mucha), Nunes (64' Gołębiowski) - Danielak (64' Kun), Michalski (82' Villanueva), Guzdek (81' Tomczyk)

Górnik Polkowice: Furtak - Radziemski, Biernat, Magdziak, Opałacz (60' Ratajczak) - Purzycki (60' Bancewicz), Pałaszewski, Sobków (86' Mazurowski), Wacławczyk (82' Żołądź), Szmyt (82' Sypek) - Piątkowski

Żółte kartki: 79' Guzdek - 52' Biernat

Sędziował: Radosław Trochimiuk (Przasnysz)