Futsal: dwie porażki z Canarinhos

Uważani za jedną z czołowych reprezentacji świata „Canarinhos” przygotowują się do rozpoczynających się niebawem Mistrzostw Świata na Litwie. Pierwszy mecz rozpoczął się po ich myśli ponieważ objęli prowadzenie po strzale Bruno. Niedługo później do wyrównania fantastycznym strzałem z dystansu bramkarz reprezentacji Polski, Bartłomiej Nawrat. Gol był ozdobą meczu i z pewnością będzie się wspominać to trafienie jeszcze długo, jednak na tym zakończyły się pozytywy jeśli chodzi o grę Polaków. W drugiej połowie podopieczni Błażeja Korczyńskiego zostali zdominowani i ostatecznie musieli pogodzić się z porażką 1:4.

Podobny przebieg miało drugie spotkanie, rozegrane wczoraj w Bydgoszczy. Jeszcze przed upływem pierwszej minuty po rozegraniu rzutu z autu świetnie z dystansu przymierzył Sebastian Leszczak. Były to jednak miłe złego początki, bo Brazylijczycy z czasem zaczęli uzyskiwać przewagę. Po sześciu minutach był remis, a do siatki piłkę skierował Rocha. Faworyci poszli za ciosem i zdominowali przebieg spotkania. W 12 minucie wolną przestrzeń wykorzystał Leandro i pokonał Kałużę. Na 3:1 strzałem z dystansu podwyższył Bruno. Bliski skutecznej interwencji nogą był Kałuża, ale ostatecznie nie zdołał zatrzymać piłki. Po zmianie stron nadal to Brazylijczycy nadawali to rywalizacji. Czwartą bramkę zdobyli po świetnej zespołowej akcji, którą z bliska wykończył Rodrigo. Ten sam zawodnik ustalił wynik na 1:5 precyzyjnym strzałem z przedłużonego rzutu karnego.

02.09.21

Polska - Brazylia 1:4 (1:1)

04.09.21
Polska - Brazylia 1:5 (1:3) 

Polska: Nawrat, Kałuża, Błaszczyk – Kubik, Madziąg, Leszczak, Marek, Hoły, Klaus, Grubalski, Surmiak, Elsner, Lutecki, Kriezel, Solecki, Szypczyński, Kąkol.

Brazylia: Rocha T.,Mendes, Dorn – Costa, Gularte, Bastezini, Araujo R., Araujo M., Dias, Zuffo, Santos, Silva, Rocha V., Ramos, Lopes, Abreu.