Kolarstwo szosowe - ME: Kung obronił tytuł w czasówce

Stefan Kung obronił tytuł mistrza Europy w jeździe indywidualnej na czas. Pozostałe krążki wywalczyli Filippo Ganna i Remco Evenepoel. Maciej Bodnar zajął ósme miejsce.

Elita mężczyzn rywalizowała na tej samej trasie, co elita kobiet, czyli na kompletnie płaskim, nieco ponad 22-kilometrowym odcinku.

Jako pierwszy na trasie spośród faworytów do zwycięstwa zaprezentował się Kasper Asgreen. Duńczyk w momencie przejechania linii mety wskoczył na pierwszą lokatę z czasem 25:21, jednak nie nacieszył się długo prowadzeniem, ponieważ najpierw wyprzedził go Edoardo Affini (25:08), a później jako pierwszy granicę 25 minut złamał Stefan Bissegger, który uzyskał rezultat 24:53.

Jednak to, co najlepsze dopiero miało nadejść, ponieważ na trasie pojawili się Remco Evenepoel, Filippo Ganna czy broniący tytułu Stefan Kung. Jako pierwszy z nich do mety dojechał Ganna ze świetnym wynikiem 24:38 i oczywiście objął prowadzenie. Z kolei Remco Evenepoel był gorszy od Włocha o sześć sekund, dojeżdżając na drugiej lokacie. Startujący jako ostatni Stefan Kung rewelacyjnie przejechał drugą część trasy, co spowodowało, że wyprzedził Filippo Gannę o osiem sekund, tym samym broniąc tytuł mistrza Europy.

W czasówce wystartował jeden nasz reprezentant. Mistrz Polski Maciej Bodnar osiągnął czas 25:34, co przełożyło się na ósmą lokatę.

Wcześniej odbyła się rywalizacja zawodników do lat 23. Złoty medal wywalczył Johan Price-Pejtersen. Drugą lokatę z ponad półminutową stratą zajął Soren Waerenskjold. Natomiast najniższy stopień podium padł łupem Daana Hoole. W czasówce startowało dwóch Polaków. Filip Maciejuk był 17., a Damian Papierski 34.