EU Masters: Fnatic Rising pierwszym półfinalistą

Po świetnie zagranej serii Fnatic Rising pod wodzą Delorda zostaje pierwszym półfinalistą EU Masters! Przed nami jeszcze trzy ćwierćfinały, a akademia LEC-owego Fnatic zawalczy albo z Misfits Premier, albo z Vodafone Giants. 

Fnatic Rising 3:1 Movistar Riders

Jeszcze przed pierwszą minutą wyłapany został PRIDE, którego drużyna nieco później zdobyła pierwszego smoka, a także pozbyła się Xin Zhao. Przy Herladzie zginął Rhuckz i to jego przeciwnicy zabili bestię. Marky sam wyeliminował Gangplanka, a w tym czasie Maxlore atakował smoka. Na bocie zobaczyliśmy wymianę jeden za jeden, a wkrótce też śmierć Venzera. W 13. minucie jednak czerwona drużyna zdobyła trzy zabójstwa przejmując prowadzenie w złocie. FNCR udało się pozbyć Kennena, ale on wciąż znajdywał solo kille. Przy smoku MRS zwyciężyło walkę tracąc Xin Zhao, ale trzeci skrzydlaty potwór wleciał na ich konto. Z kolei w 25. minucie niebieska formacja przegrała jeszcze jedno starcie, ale przeciwnicy nie zdecydowali się podjąć Barona i trafił on do Dajora i spółki. Kolejny smok także został zabrany hiszpańskiej drużynie sprzed nosa, ale chwilę później walkę i tak zwyciężyła ona walkę. Liczba smoków się wyrównała, ale różnica w złocie i przedmiotów wciąż była duża i w 34. minucie po kilku eliminacjach, pierwsza mapa została wygrana przez Movistar Riders.

Drugą mapę otworzyła wymiana jeden za jeden na dolnej alei, a już chwilę później trzy za jeden dla FNCR. Na topie złapany został Marky i niebieska drużyna wyszła na prowadzenie. Venzer także zginął, a parę minut później przy Heraldzie niebieska drużyna zwyciężyła walkę. W 20. minucie ace wpadł na jej konto, podobnie jak Baron. Ta gra zdawała się być pod pełną kontrolą ekipy Delorda, każde starcie wyglądało lepiej dla niej. Szybko, bo w 23. minucie wystarczył jeden fight żeby zakończyć tą mapę. 

FNCR rozpoczęło od zabicia Ezreala i po chwili też LeBlanc. Ponownie wczesną przewagę miała niebieska drużyna, podobnie jak pierwszego smoka. W 12. minucie kolejne dwa zabójstwa wpadły na konto Dajora i spółki, a MRS swoją pierwszą eliminację zgarnęło w 16. minucie. Przewaga w złocie doprowadziła do wygranej walki przez FNCR, po której droga do czerwonej bazy niemal stanęła otworem. W 23. minucie zobaczyliśmy walkę przy smoku, która, chociaż z lekkimi problemami, została zwyciężona przez niebieską formację. Górska Dusza wzmocniła drużynę i już po kilku minutach, eliminacjach i zdobyciu Barona rozpoczęło się oblężenie bazy MRS. Czerwony Nexus upadł zanim na zegarze wybiła 30. minuta. 

Pierwsza krew trafiła do Venzera, a nieco później xKenzuke zabił Dajora zapewniając wczesną przewagę swojej drużynie. Przy smoku, chociaż zgarnęło go MRS, niebieska drużyna zdobyła trzy zabójstwa. Po tej akcji na prowadzenie zaczęło wychodzić FNCR, w 14. minucie wygrali piękną walkę udowadniając, że chcą wygrać całą serię Później w 18. minucie zobaczyliśmy kolejną walkę, która zakończyła się ace'm i przejęciem kompletnej kontroli przez ekipę Delorda. Dosłownie dwie minuty później jeszcze jedna szybka wygrana i quadra kill dla PRIDE'A wystarczyły, żeby Fnatic Rising awansowało do półfinału.