F1: Valtteri Bottas najszybszy w kwalifikacjach na Monzy

Zwycięstwem Valtteriego Bottasa zakończyły się piątkowe kwalifikacje do GP Włoch. Fin wyprzedził Lewisa Hamiltona oraz Maxa Verstappena i ustawi się na pierwszym polu startowym w sobotnim wyścigu kwalifikacyjnym.

Q1

Pierwsza część kwalifikacji nie przyniosła większych niespodzianek. Najszybszy okazał się Lewis Hamilton, który wyprzedził zespołowego partnera - Valtteriego Bottasa, Lando Norrisa oraz Maxa Verstappena. Świetnie wypadł Antonio Giovinazzi, który zajął szóste miejsce, przedzielając duet Ferrari. Na ostatnich pozycjach toczyła się zacięta walka o ostatnie wolne miejsce w Q2. Po zakończeniu wszystkich pomiarowych przejazdów w gronie pechowców znaleźli się kolejno: George Russell, Nicholas Latifi, Mick Schumacher, Robert Kubica, a stawkę zamykał Nikita Mazepin. Ostatecznie okazało się jednak, że Yuki Tsunoda przekroczył limit toru w parabolice i skasowano czas jego okrążenia. Spowodowało to awans George'a Russella do Q2 i Latifiego na 16. lokatę. 

Q2

W drugiej części kwalifikacji, mimo pomniejszonej już o pięciu pechowców stawki, mieliśmy ogromne zamieszanie zarówno na torze jak i w alei serwisowej, a wszystko ze względu na chęć złapania się w strugę powietrza za jednym z rywali lub zespołowym partnerem. Ostatecznie nikomu nic poważnego się nie zdarzyło, jednak incydent z alei serwisowej z udziałem kierowców Astona Martina, Maxa Verstappena oraz Lewisa Hamiltona został przez sędziów odnotowany. W kwestii pozycji zajętych przez poszczególnych kierowców znów nie mieliśmy wielkich sensacji. Po drugiej części kwalifikacji swój udział w kwalifikacjach zakończyli kierowcy Astona Martina, Alpine oraz George Russell, a jedyną niespodziankę sprawił znów Antonio Giovinazzi, który był siódmy i wyprzedził duet kierowców Ferrari. Świetnie wyglądały duety Mercedesa oraz McLarena. Pierwsza czwórka była identyczna jak w Q1, a tuż za nimi uplasował się Daniel Ricciardo.

Q3

Po pierwszych przejazdach w ostatnim segmencie czasówki, na prowadzeniu mieliśmy Lewisa Hamiltona, który podciągał się za Valtterim Bottasem. Brytyjczyk prowadził przed Maxem Verstappenem o 0,017 sekundy, a w jednej dziesiątej sekundy zmieścił się jeszcze Lando Norris, który stracił 0,065. Na kolejnych pozycjach znaleźli się Daniel Ricciardo, oraz Valtteri Bottas, który pojawił się na torze jako pierwszy i stracił dużo czasu na prostych w stosunku do reszty stawki. Stawkę zamykał Giovinazzi, który zdecydował się odpuścić pierwszy przejazd.

Jako pierwsi swoje drugie przejazdy zakończyli kierowcy RedBulla. Sergio Perez zdołał poprawić swój czas, jednak zajął dopiero 9. miejsce, z kolei Max Verstappen nie zdołał poprawić swojego okrążenia i zakończył kwalifikacje na 3. pozycji. Drugie miejsce zajął Lewis Hamilton, który ostatecznie musiał ustąpić swojemu zespołowemu partnerowi - Valtteriemu Bottasowi. Świetnie zaprezentowali się kierowcy McLarena - czwarty był Lando Norris, a piąty Daniel Ricciardo. Za nimi uplasował się Pierre Gasly, który wyprzedził Carlosa Sainza i Charlesa Leclerca. Dziesiątkę zamknął Antonio Giovinazzi.