F1: Bottas najszybszy w piątkowych treningach

Piątkowe treningi przed GP Rosji padły łupem Valtteriego Bottasa. Fin dwukrotnie okazał się szybszy od zespołowego partnera Lewisa Hamiltona.

I trening

Już w pierwszym treningu znakomitą formę pokazali kierowcy Mercedesa, Valtteri Bottas okazał się najszybszy, a 0.211 sekundy zanim uplasował się Lewis Hamilton. Na kolejnym miejscu znalazł się Max Verstappen, jednak zarówno on jak i Charles Leclerc, który był tuż zanim, zdecydowali się na wymianę silnika i jego podzespołów, w związku z czym wystartują z końca stawki. Kolejne lokaty zajęli Sebastian Vettel, Pierre Gasly, Carlos Sainz, Lando Norris oraz Sergio Perez. Pierwszą dziesiątkę zamknął Alonso, a tuż za nim był drugi kierowca Alpine - Esteban Ocon. Dopiero na 12. miejscu był Lance Stroll, a 14. lokatę między kierowcami Alfy Romeo zajął  Daniel Ricciardo. Na szesnastym miejscu uplasował się Yuki Tsunoda, a stawkę zamknęły duety Williamsa i Haasa.

II trening

Drugi trening nie przyniósł zmian na dwóch pierwszych lokatach, choć tym razem Hamilton stracił jedynie 0.044 sekundy do swojego zespołowego partnera Valtteriego Bottasa. Trzecie miejsce znów padło łupem kierowcy ze stajni Red Bulla, jednak tym razem był to Pierre Gasly z Alpha Tauri. Kolejne miejsca zajęli Lando Norris oraz Esteban Ocon. Dopiero szósty był Max Verstappen, jednak wiadomo było, że Holender skupia się już jedynie na tempie wyścigowym. W pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze Hiszpanie - Carlos Sainz oraz Fernando Alonso, a tuż za nimi byli Vettel oraz Leclerc. Drugą dziesiątkę otworzył Sergio Perez. Trzynasty był George Russell, który znalazł się "w kanapce" kierowców Alfy Romeo. Stawkę zamknęli znów kierowcy Haasa. Sesja musiała być również na chwilę przerwana ze względu na Antonio Giovinazziego, który rozbił swój bolid.