Piłka ręczna: drużyna Syprzaka z trzecią wygraną, niepokonany także SC Magdeburg

Na zagranicznych parkietach również walka o mistrzostwo kraju trwa w najlepsze. Trzecie zwycięstwo z rzędu w miniony weekend zanotował Paris Saint-Germain z Kamilem Syprzakiem w składzie. Niepokonani pozostają także szczypiorniści z Magdeburga z Piotrem Chrapkowskim na czele. 

W niemieckiej Bundeslidze liderem pozostaje drużyna SC Magdeburg. Polskich kibiców z pewnością to cieszy, bo i również nasz rozgrywający wciąż jest niepokonany. Spotkanie przeciwko TVB Stuttgart było całkiem wyrównane przez praktycznie całą pierwszą połowę. Do 10. minuty na tablicy widniał remis, później drużynie Chrapkowskiego udało się odskoczyć na dwa punkty, ale wnet odrobili straty rywale. Dopiero w ostatnim możliwym czasie przed syreną zwiastującą przerwę Kay Smits oraz Lukas Mertens zdobyli dwie bramki dla Magdeburga, dzięki czemu trzecia drużyna poprzedniego sezonu schodziła z boiska z prowadzeniem 16:15. Po powrocie na boisko w ataku zaszalał Gullerud i przewaga powiększyła się do trzech bramek. Zawodnicy SC Magdeburga dominowali znacznie wyższą skutecznością rzutów. Po ich stronie było także częstsze posiadanie piłki, co przełożyło się na późniejszy wynik. Drużyna Piotra Chrapkowskiego ostatecznie zwyciężyła 33:29 i odniosła piąte zwycięstwo w sezonie.

Dobrą informacją jest także kolejny triumf Paris Saint-Germain, w którym występuje Kamil Syprzak. Co ciekawe, paryżanie wcale nie zaczęli spotkania z przytupem. Nasz obrotowy swojego pierwszego gola zdobył w siódmej minucie, ale wynik dla mistrzów Francji nie był korzystny - przegrywali 5:7. Przeciwnicy utrzymywali dwupunktowe prowadzenie aż do 25. minuty, kiedy bramki zdobyli kolejno Hansen i Karabatic. Pierwsza odsłona zakończyła się zatem remisem 17:17. Później liderzy poprzedniego sezonu zaczęli grać swoją piłkę, zaliczając szybką czteropunktową serię. Zawodnicy Creteil jeszcze próbowali odmienić losy meczu, ale rozpędzeni paryżanie skutecznie bronili swojego pola. Ostatnią bramkę w tym spotkaniu zdobył Poignant, a mistrzowie Francji zwycięstwem 36:32 dopisali sobie kolejne punkty do tabeli. 

Wyniki:

Bundesliga:

SC Magdeburg - TVB Stuttgart 33:29 (16:15)
HSG Wetzlar - Hannover-Burgdorf 38:16 (19:6)
MT Melsungen - N-Lubbecke 23:22 (10:7)
Rhein-Neckar - Göppingen 37:32 (19:16)
Hamburg - Stuttgart 26:34 (14:19)
Erlangen - Kiel 20:30 (7:14)
Minden - Fuchse Berlin 25:31 (10:19)

Liga francuska (3. kolejka):

HBC Nantes - Montpellier 34:28 (20:11)
Chambery - Aix 30:26 (15:14)
Cesson - Saran 31:23 (15:12)
Creteil - Paris Saint-Germain 32:36 (17:17)
Nimes - Limoges 30:28 (15:12)

Tolouse - Nancy 22:24 (11:13)
Istres - Chartres 29:29 (15:15)
Saint Raphael - Dunkerque 29:26 (17:14)