Euroliga: porażka obrońców tytułu, historyczne zwycięstwo AS Monaco
- Dodał: Łukasz Nocuń
- Data publikacji: 01.10.2021, 22:18
Za nami inauguracja sezonu 2021/22 w Eurolidze. W pierwszej kolejce broniący tytułu Anadolu Efes uległ w Madrycie Realowi 69:82. Premierowe zwycięstwo w historii zanotowali koszykarze AS Monaco, którzy we własnej hali pokonali 75:63 Panathinaikos.
Na inaugurację nowej edycji Euroligi doszło do pojedynku debiutującej w tych rozgrywkach drużyny AS Monaco Basket z sześciokrotnym triumfatorem greckim Panathinaikosem. Gospodarze czwartkowego spotkania dostali się do najbardziej elitarnej ligi na Starym Kontynencie dzięki dzikiej karcie otrzymanej za triumf w zeszłym sezonie EuroCup. Udział w Eurolidze wymusił konieczność przeprowadzenia roszad w składzie zespołu. Do Monako zawitali znani z parkietów NBA - Mike James i Donatas Motiejunas. Typowana na czarnego konia rozgrywek była faworytem starcia z przeżywającymi od lat kryzys zawodnikami Panathinaikos. Pierwsza kwarta potwierdziła przedmeczowe analizy. Zawodnicy AS Monaco dość szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę i wygrali ten fragment pojedynku 22:15. W drugiej kwarcie po trójce Parisa Lee oraz dwójce Donta Halla na tablicy wyników widniał rezultat 37:24. W ostatnich minutach tej odsłony koszykarze obu ekip zwolnili, o czym świadczy fakt, że w cztery minuty zdobyli łącznie pięć punktów. Wynik 38:28 dla triumfatorów EuroCup stawiał ich w komfortowej sytuacji przed przerwą. Po zmianie stron kontynuowali oni swoją świetną grę. Z dobrej strony prezentował się Hall, a dołączył do niego James. Były zawodnik Brooklyn Nets co prawda nie imponował tego wieczora skutecznością, ale kapitalnie rozdawał piłki i wymuszał faule. Trzecia kwarta potwierdziła dominację AS Monaco, które prowadziło po 30 minutach 56:44. W ostatniej kwarcie obraz gry nie uległ zmianie. Trener gospodarzy mógł sobie pozwolić na rotowanie składem, bowiem różnica między zespołami utrzymywała się na pułapie kilkunastu punktów. Ostatecznie mecz zakończył się triumfem AS Monaco 75:63, a najwięcej punktów dla zwycięskiej ekipy zdobył autor 17 oczek Serb Danilo Andjusić.
Kibiców koszykówki w całej Europie najbardziej elektryzowało spotkanie najbardziej utytułowanej ekipy w historii Euroligi - Realu Madryt z obrońcą tytułu - Anadolu Efes. Hiszpanie zrobili bardzo dobre wrażenie, odnotowując we własnej hali bardzo ważne zwycięstwo. Już w pierwszej połowie kapitalna gra Waltera Tavaresa, Guerschona Yabusele i Thomasa Heurtela pozwoliła koszykarzom Realu na prowadzenie 50:35. Po przerwie intensywna ofensywa w połączeniu z solidną defensywą pozwoliły odskoczyć rywalowi nawet na 21 punktów (63:42). W szeregach gości dwoił się i troił Shane Larkin. Osamotniony rozgrywający Anadolu nie miał jednak szans w pojedynkę zniwelować tak olbrzymiej różnicy klas pomiędzy drużynami. Spotkanie skończyło się wynikiem 82:69 dla Królewskich.
Najwięcej emocji w tej kolejce dostarczył mecz w Tel Awiwie. Tamtejsze Maccabi podejmowało Bayern Monachium. Do ostatniej sekundy ważyły się losy zwycięstwa. Gospodarze niemal przez całe spotkanie gonili rywali. Na dwie minuty przed końcem czasu w końcu wyszli na prowadzenie (67:65). Zawodnicy Bayernu za sprawą Coreya Waldena ponownie znaleźli się z przodu. Ostatnie słowo należało jednak do koszykarzy Maccabi, a konkretnie Scottiego Wilbekina. Reprezentant Turcji został sfaulowany na niespełna pół minuty przed końcową syreną i wykorzystał dwa rzuty osobiste. Wicemistrzowie Niemiec mieli okazję na przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść, ale Darrun Hilliard pomylił się przy rzucie zza łuku. Bohaterem Maccabi został Wilbekin, który zdobył 28 punktów. Za spore rozczarowanie można uznać postawę Derricka Williamsa. Mający za sobą ponad 400 występów w NBA skrzydłowy raził nieskutecznością, łapał bezmyślne faule i z dorobkiem sześciu punktów miał mały wkład w triumf zespołu z Tel Awiwu.
W innych meczach zwycięstwa odniosły m.in. LDLC Asvel (88:76 z Żalgirisem Kowno), Olympiakos Pireus (75:50 z Baskonią) oraz zespół Mateusza Ponitki - Zenit Petersburg (70:69 z Unicsem Kazań). Jedyny Polak w Eurolidze w czasie 23 minut zanotował jeden punkt, trzy zbiórki i cztery asysty.
Wyniki spotkań 1. kolejki Euroligi:
As Monaco Basket - Panathinaikos 75:63
Maccabi Tel Aviv - Bayern Monachium 69:68
Olimpia Mediolan - CSKA Moskwa 84:74
Real Madryt - Anadolu Efes 82:69
Unics Kazań - Zenit Petersburg 69:70
Fenerbahce - Crvena Zvezda Belgrad 61:57
LDLC Asvel - Żalgiris Kowno 88:76
Olympiakos Pireus - Baskonia 75:50
