Badminton - Sudirman Cup: Chiny i Japonia w finale

Nie było niespodzianek w półfinałach Sudirman Cup. Do wielkiego finału turnieju w fińskim Vantaa awansowały Chiny i Japonia.

W porannym półfinale Chińczycy pewnie pokonali Koreę Południową. Wczorajszy mecz z Danią, wygrany przez obrońców tytułu ostatkiem sił, mógł dawać nadzieje zawodnikom koreańskim na nawiązanie walki, jednak rzeczywistość okazała się dla nich przykra. Chińczycy wystawili najmocniejszy możliwy skład i wygrali 3:0. Najpierw Yilyu Wang i Dongping Huang pokonały dość łatwo Seo Seungjae i Shin Seungchan. W grach pojedynczych grano już na pełnym dystansie trzech setów, pierwsze partie zapisywano na koncie graczy z Korei - odpowiednio Heo Kwanghee i An Seyoung, ale w kolejnych Shi Yuqi i Yufei Chen grali koncertowo, nie dając rywalom najmniejszych szans.

Na pogrom zanosiło się w meczu Japończyków z Malezyjczykami. W pierwszych dwóch grach gospodarze tegorocznych igrzysk zmiażdżyli rywali. Takuro Hobi i Yugo Kobayashi niespodziewanie łatwo odprawili wyżej notowanych Aarona Chia i Sog Wooi Yik. Deklasacją można określić natomiast styl, w którym Akane Yamaguchi pokonała Kisonę Selvaduray. Dość powiedzieć, że Malezyjka ugrała w całym meczu 12 punktów, a trwał on 26 minut. Wydawało się, że mecz zamknie Kento Momota. Jednak Lee Zii Jia wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności i w dramatycznych końcówkach zwyciężył w dwóch partiach, przedłużając nadzieje Malezyjczyków. Zgasły one ostatecznie po grze podwójnej pań, w której Japonki dominują od kilku lat w sposób absolutny (poza igrzyskami w Tokio). Mayu i Misaki Matsutomo pewnie pokonały Pearly Tan i Muraltharan Thinaah i dały swojej ekipie awans do finału.

Jutrzejszy finał będzie powtórką sprzed dwóch lat z Nanningu. Wtedy Chińczycy wygrali 3:0. Jak będzie jutro? Mecz rozpocznie się w samo południe.

Wyniki:
Chiny - Korea Południowa 3:0

Japonia - Malezja 3:1