SGP: Artiom Łaguta nowym Indywidualnym Mistrzem Świata! Zmarzlik zostaje ze srebrem

Artiom Łaguta został nowym Indywidualnym Mistrzem Świata! Kapitalny rok w wykonaniu Rosjanina zakończył w najlepszy możliwy dla siebie sposób. Bartosz Zmarzlik stanął na drugim stopniu podium, natomiast uzupełnił je Emil Sajfutdinow. 

Ostateczne rozstrzygnięcie indywidualnych mistrzostw świata rozpoczęło się bardzo dobrze dla aktualnego mistrza, Bartosza Zmarzlika, który w swoim biegu kapitalną piką po błędzie jadącego przed nim Jasona Doyle’a, wywalczył trójkę. Jego główny rywal, Artiom Łaguta, próbował znaleźć sposób na Emila Sajfutdinowa, jednakże nie udało mu się to, przez co zawody rozpoczął od dwóch oczek. Druga seria wyłoniła dwóch zawodników, którzy do tej pory byli bezbłędni –  wspomnianego wcześniej Emila Sajfutdinowa oraz Leona Madsena. U Artioma Łaguty było zdecydowanie inaczej niż dzień wcześniej, jechał znacznie wolniej, motor nie rozpędzał się tak jakby chciał, przez co do tej pory nie udało mu się jeszcze zdobyć trójki.

Trzecia seria zweryfikowała wiele. Tai Woffinden poskromił świetnie jadącego tego dnia Emila Sajfutdinowa, Leon Madsen wciąż pozostał niepokonany, a Maciej Janowski wywalczył swoją drugą trójkę. Z dobrej strony pokazał się również Robert Lambert, który powalczył o pierwsze miejsce z Maxem Fricke i ostatecznie wyprzedził go na pierwszym wirażu drugiego okrążenia, by później popędzić do mety. Przed ostatnimi rozstrzygnięciami fazy zasadniczej najwięcej punktów na swoim koncie zgromadził Emil Sajfutdinow (11), aż czterech zawodników zapisało na swoim koncie dziesięć oczek – Madsen, Janowski, Lambert oraz Zmarzlik, a na Motoarenie robiło się coraz goręcej. Zdawało się, że przebudził się również Artiom Łaguta, który w końcu mógł cieszyć się ze zwycięstwa.

Świetne ściganie w Toruniu nie miało końca. Ostatnie rozstrzygnięcia w ramach fazy zasadniczej były niezwykle emocjonujące. W półfinałach okazać się miało również, czy Artiom Łaguta sięgnie po tytuł Indywidualnego Mistrza Świata, czy jednak to Bartosz Zmarzlik stanie znów na najwyższym stopniu podium. W pierwszym półfinale Łaguta wystrzelił spod taśmy i nie pozwolił nikomu, nawet Zmarzlikowi, się wyprzedzić. Tym samym przypieczętował cały absolutnie fenomenalny w swoim wykonaniu sezon i mógł być już pewny tytułu. W drugim półfinale zwyciężył Maciej Janowski, a tuż za nim przyjechał Emil Sajfutdinow. Zapowiadało się zatem na polsko-rosyjski finał. Ostatecznie wygrał Bartosz Zmarzlik, drugi był Emil Sajfutdinow, a na trzecim stopniu podium stanął Maciej Janowski. Nowy mistrz świata uzupełnił stawkę na czwartej pozycji.