
PHL: Porażki Tychów i Oświęcimia
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 09.10.2021, 11:12
Bardzo ciekawy przebieg miała 10. kolejka PHL. Do dwóch wygranych z GKS-ami z lodowiska pokonana tym razem zjechała Re-Plast Unia Oświęcim, GKS Tychy po emocjonującym spotkaniu przegrał u siebie z STS Ciarko Sanok. Niemałą niespodziankę sprawiło Zagłębie Sosnowiec, które okazało się lepsze od Cracovii.
Bohaterem spotkania w Oświęcimiu został torunianin Robert Arrak, którego skuteczna gra w trzeciej tercji nie pozostawiła gospodarzom złudzeń na osiągnięcie korzystnego wyniku. Estończyk swój festiwal strzelecki rozpoczął w 42. minucie, w momencie gdy na tablicy widniał wynik 1:1. Arrak pokonał Saundersa trzykrotnie, potem jego koledzy dołożyli jeszcze dwa gole, co wobec dobrej postawy Moldera (zwłaszcza w pierwszej i drugiej części gry, gdy Unia przeważała) przyniosło gościom zwycięstwo 6:2.
Re-Plast Unia Oświęcim - Energa Toruń 2:6 (0:0, 0:1, 2:5),
Z gwizdami kibiców przebiegał mecz w Tychach, gdzie miejscowy GKS uległ po zaciętym meczu ekipie STS Ciarko Sanok. Widzowie miejscowej drużyny nie oszczędzali swoich graczy, których postawa w tym sezonie na razie daleka jest od oczekiwanej. W spotkaniu z drużyną z Podkarpacia wynik był cały czas wyrównany, w trzeciej tercji tyszanie nie wykorzystali kilku momentów gry w przewadze. Na ich nieszczęście wynik zmienił się od 3:2 w 31. minucie na 4:5 na korzyść przyjezdnych, którym zwycięstwo w 56. minucie dał Toni Henttonen.
GKS Tychy - STS Ciarko Sanok 4:5 (1:2, 2:2, 1:1),
Świetnie zagrali u siebie sosnowiczanie, którzy wypunktowali krakowian mimo, że wszystkie argumenty były po stronie drużyny z Małopolski. Cracovia do trzeciej tercji przystępowała prowadząc 2:1, ale w 45. minucie Zagłębie wyrównało za sprawą trafienia Nikiforowa. W 51. minucie karę meczu otrzymał Syrojeżkin, ale niezrażeni takim obrotem sprawy miejscowi przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę na minutę przed końcem po golu Jarosława Rzeszutko.
Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 3:2 (1:1, 0:1, 2:0),
Zgodnie z przewidywaniami przebiegło spotkanie GKS-u Katowice z Podhalem Nowy Targ. Katowiczanie mieli dużą przewagę na tafli, ale byli nieszczególnie skuteczni, dlatego wynik końcowy to 3:0, wygrana GKS-u była jednak zasłużona.
GKS Katowice - Tauron Podhale Nowy Targ 3:0 (1:0, 0:0, 2:0).
