Hokej - LM: Jastrzębie z wygraną na pożegnanie

To już koniec przygody JKH GKS Jastrzębie z hokejową Ligą Mistrzów. Mistrzowie Polski na pożegnanie zwyciężyli z Frisk Asker aż 7:3.

Jastrzębianie mecz rozpoczęli od... gry w osłabieniu. Polska drużyna jednak wyszło cało z opresji i otworzyła wynik meczu w siódmej minucie - trafił Łukasz Nalewajka. Chwilę później prowadzenie podniósł Siarhiej Bahalejsza. Oba trafienia pierwszej tercji łączy asysta Vitālijsa Pavlovsa. 

Norwegowie obudzili się dopiero po dwóch kolejnych straconych golach (Radosław Nalewajka, Roman Rác). Mniej więcej w połowie drugiej tercji Jimi Kuronen z zaskoczenia strzelił z wysokości bulika i pokonał Patrika Nechvátala. Końcówka środkowej części spotkania wyglądała na wyrównaną.

Kolejne trafienia mistrzów Polski wpadły za sprawą Egilsa Kalnsa i Artūrsa Ševčenki na początku ostatniej tercji. Norwegowie jednak zaczęli nadrabiać stracone bramki i zrobiło się nerwowo - w krótkim odstępie czasu po golu zdobył Magnus Geheb i Niklas Nevalainen. Po siódmym punkcie JKH wynik meczu był ostaecznie przypięczętowany (Frenks Razgals).

Reprezentanci Polski na arenie zmagań Ligi Mistrzów wygrali dwukrotnie. W pozostałych czterech spotkaniach z Salzburgiem i Bolzano JKH przegrało. Jest to najlepszy wynik spośród wszystkich polskich drużyn biorących udział w rozgrywkach tego szczebla.  

Frisk Asker - JKH GKS Jastrzębie 3:7 (0:2, 1:2, 2:3)