Worlds 2021: T1 oraz EDward Gaming grają dalej

Po wczorajszym pełnym emocji dniu związanym z wydarzeniami w grupie A nie było żadnej przerwy. Grupa B rozegrała swoje mecze już dzisiaj i choć nie było w niej aż tak wyrównanej walki do samego końca, to na pewno kilka wyników mogło być zaskakujących. Ostatecznie pierwsze miejsce w grupie zajęli T1, którzy wygrali wszystkie trzy mapy i skorzystali z potknięcia EDward Gaming, którzy niespodziewanie ulegli 100 Thieves. Złodzieje kończą Worldsy z bilansem 3:3, a ostatnie miejsce w grupie zajęli DetonatioN FocusMe.

DetonatioN FocusMe vs EDward Gaming - 0:1

Pierwsza walka w grze miała miejsce w siódmej minucie, kiedy przy środkowej alei mieliśmy walkę 2 vs 2. Pomimo tego, że cała wymiana zakończyła się jeden za jednego, to przewaga EDward Gaming wzrosła do 1,000 złota, dzięki sporej przewadze w farmie nad swoimi rywalami na linii. W 10. minucie swojego pierwszego killa zgarnął Viper, który wspólnie z Meiko zaskoczył Gaenga i uzyskał jeszcze większą przewagę na dolnej alei. Następnie EDG skupili się na neutralnych obiektach na Summoner's Rift, zdobywając zarówno smoka, jak i Heralda. Używając Shelly udało im się uzyskać jeszcze więcej złota, dzięki czemu 15. minucie mieli 4,000 przewagi.

Ledwie minutę później mistrzowie LPL'a wygrali kolejną wymianę na midzie, po której wzięli kolejnego Heralda i  smoka, a także zwiększyli swoją przewagę o kolejne trzy tysiące. W 19. minucie DFM zostali zdeklasowani w jeszcze jednej walce na środkowej alei, po której różnica w złocie dobiła do 10,000. Siedem minut później EDG wyciągnęło rywali na Barona, a następnie bardzo pewnie wygrali decydującą walkę, po której zakończyli mecz i zapewnili sobie awans z grupy.

T1 vs 100 Thieves - 1:0

Rozgrywka rozpoczęła się od bardzo szybko zdobytej pierwszej krwi na górnej alei. Faker teleportował się na topa, gdzie z pomocą Canny zdołał pokonać gankującego Lee Sina. Z kolei już w piątej minucie doszło do wielkiej walki na dolnej alei, która została wygrana przez 100 Thieves trzech za dwóch, co pozwoliło wyrównać stan złota w rozgrywce. Następnie drużyny zdecydowanie zwolniły tempo gry i wymieniły się obiektami na mapie - smok został zdobyty przez 100T, a Rift Herald trafił na konto T1. Lepiej z tej sytuacji wyszła koreańska ekipa, która wykorzystała Shelly do zniszczenia pierwszej wieży na górnej alei oraz zdobycia jednego zabójstwa, po którym przewaga T1 wzrosła do 2,000.

Taki obrót spraw pozwolił Fakerowi i spółce przejąć kontrolę nad Summoner's Rift, a następnie zdobyć dla siebie kolejnego Heralda oraz pierwszego smoka. Kolejne dziesięć minut minęło bez żadnych walk, aż dotarliśmy do 29. minuty. To właśnie wtedy 100 Thieves pokonali smoka górskiego, ale w odpowiedzi T1 zdobyli Barona Nashora, czym zwiększyli swoją przewagę do 5,000. Następnie zespół doprowadził do walki na środkowej alei, którą bez najmniejszych problemów wygrał i chwilę później zrównał Nexus rywali z ziemią. Tym samym T1 zapewnili sobie awans z grupy B, eliminując 100 Thieves. 

EDward Gaming vs T1 - 0:1

Mecz od samego początku był niesamowicie spokojny, a żadna z drużyn nie chciała popełnić najmniejszego błędu. Gracze zdawali sobie sprawę, że stawką jest pierwsze miejsce po fazie grupowej, co daje komfort potencjalnie słabszego rywala w ćwierćfinale. Pierwszy cios zadali T1, którzy po zdobyciu Heralda ruszyli górną aleją i zdobyli pierwszą wieżę oraz zabójstwo, zapewniając sobie 2,000 złota przewagi. Następnie zespół skupił swoją uwagę na smokach, a w 16. minucie wygrał bardzo ważną wymianę na midzie trzech za zero.

W 23. minucie T1 w świetny sposób rozegrali walkę wokół Barona, w której zdobyli trzy zabójstwa, a następnie spokojnie pokonali Nashora i powiększyli swoją przewagę do sześciu tysięcy. Następnie Oner wziął trzeciego smoka, a drużyna rozpoczęła oblężenie. W 26. minucie koreańska formacja zdeklasowała rywali w decydującej walce i zwyciężyła w meczu, który powinien zapewnić tie-breaker o pierwszej miejsce na koniec dnia. 

100 Thieves vs DetonatioN FocusMe - 1:0

Rozgrywka rozpoczęła się od kompromitującej akcji 100 Thieves na górnej alei. Gangplank oraz Lee Sin spróbowali zaatakować Tryndamere'a pod wieżą, co skończyło się wymianę jeden za jednego, ale pierwsza krew trafiła do Eviego, a obaj gracze 100T zmarnowali swoje błyski. Chwilę później Złodzieje zagrali zdecydowanie lepiej na bocie, gdzie wygrali walkę dwóch za jednego i zdobyli minimalną przewagę w złocie. Odpowiedź DFM nastąpiła w 7. minucie, kiedy skuteczny gank na górną aleję przeprowadził Twisted Fate, a liczba killi w rozgrywce została wyrównana. Chwilę później to jednak 100T wygrali kolejną wymianę, która pozwoliła im zdobyć zarówno smoka, jak i Rift Heralda.

W kolejnych minutach kontrolę nad grą powoli zaczęło przejmować DetonatioN FocusMe, które zdobyło Heralda oraz uzyskało 2,000 złota przewagi. W 19. minucie DFM zdobyli trzy kolejne zabójstwa, które zapewniły im łatwego smoka oraz powiększenie i tak już sporej przewagi. Ledwie trzy minuty później mistrzowie LJL'a zgarnęli dwa kolejne zabójstwa, zdobywając coraz większą pewność siebie. W 30. minucie DFM zdobyli dwa zabójstwa, ale nie zdecydowali się na skończenie Nashora, przez co przegrali następną wymianę dwóch za jednego, a 100 Thieves wzięli trzeciego smoka. 35. minuta to z kolei odpowiedź ze strony japońskiej organizacji, która wygrała wymianę na topie i zdobyła dla siebie Barona Nashora oraz 4,000 przewagi.

W 37. minucie doszło do walki na bocie, którą DFM wygrało czterech za dwóch, co pozwoliło im zdobyć trzeciego smoka oraz wieżę inhibitorową na midzie. W 40. minucie drużynie udało się w końcu zniszczyć inhibitory na midzie oraz topie, a następnie dokonać resetu przy przewadze 9,000 złota. Chwilę później doszło do wymiany - DFM wzięli drugiego Barona, a 100T zgarnęli duszę smoka oceanicznego. Następnie amerykańskiej formacji udało się obronić we własnej bazie i przeciągnąć grę. W 49. minucie DetonatioN FocusMe spróbowali dokonać "backdoora", ale 100 Thieves udało się ich powstrzymać i zakończyć grę w niesamowity sposób. 

DetonatioN FocusMe vs T1 - 0:1

To spotkanie nie miało już większego wpływu na układ tabeli, ponieważ DFM było pewne zajęcia ostatniego miejsca. Jedynie T1 potrzebowali zwycięstwa, by doprowadzić do ewentualnego tie-breakera z EDward Gaming w walce o pierwsze miejsce. Japońskiej formacji trzeba oddać, że nie oddali tego meczu za darmo i od samego początku próbowali wywrzeć presję na faworyzowanych rywalach. Pierwsze minuty dawały nawet nadzieje na wygraną, po tym, jak Aria zdołał zdobyć solo killa przeciwko Fakerowi, który wcześniej zużył swój błysk. Im dalej w grze, tym większą kontrolę przejmowało jednak T1, które ostatecznie przekuło swoją przewagę w złocie w Barona Nashora, a wraz ze wzmocnieniem nie miało większego problemu z zakończeniem meczu.

100 Thieves vs EDward Gaming - 1:0

Rozgrywka rozpoczęła się od skutecznego ganka na dolnej alei w wykonaniu Viego, co przyniosło dwa szybkie zabójstwa dla 100 Thieves już w 5. minucie meczu. W siódmej minucie akcja została powtórzona i raz jeszcze dwa kille trafiły na konto 100T, którzy uzyskali tym samym 2,000 złota przewagi. W kolejnych minutach dominacja amerykańskiej formacji była coraz bardziej widoczna, a po kolejnych zabójstwach w 22. minucie prowadzili już 12:3 w killach oraz mieli 3,000 złota przewagi.

29. minuta to z kolei kapitalna walka wokół smoka, w której potrójnym zabójstwem popisał się Closer, a jego ekipa zdobyła trzeciego smoka oraz Barona Nashora. Następnie zespół wykorzystał wzmocnienie do zwiększenia przewagi, a w 35. minucie wygrał decydującą walkę przy czwartym smoku, po którym 100 Thieves pewnie zakończyli mecz. Porażka oznacza dla EDG, że stracili szansę na pierwsze miejsce w grupie B.