SoN: klątwa trwa. Polacy ponownie ze srebrem
- Dodał: Konrad Klusak
- Data publikacji: 18.10.2021, 00:36
Znakomity weekend i jeszcze lepsze ściganie mieli żużlowi kibice w Manchesterze. Na National Speedway Stadium rozegrany został dwudniowy finał o tytuł najlepszej reprezentacji sezonu 2021. Ku uciesze gospodarzy, tytuł wywalczyli Brytyjczycy.
Już od soboty turniej zdominowali Polacy. Biało-czerwoni byli piekielnie skuteczni już w drugim biegu, pokonując 6:3 jednych z głównych faworytów do walki o medale - Australię. W kolejnych biegach rozjeżdżali rywali jak walec. Kolejne punkty stracili przy okazji przedostatniej sobotniej wizyty na torze. Duet Zmarzlik-Janowski, ponownie w stosunku 6:3, pokonał wymienianych w gronie najgroźniejszych rywali "Polskiej Husarii" - Duńczyków.
Drugiego dnia rywalizacji "Orłom" nie szło już jednak tak dobrze. Maciej Janowski rozpoczął zmagania od dwóch "śliwek". W drugim starcie pomylił się także Bartosz Zmarzlik. Był to jedyny stracony punkt przez dwukrotnego indywidualnego mistrza świata podczas dwóch dni rywalizacji. Później w rundzie zasadniczej Polska straciła jeszcze tylko punkt - z osamotnionym i przebojowym Phillipem Hellstroem-Baengsem. Szwed pokonał Jakuba Miśkowiaka, który startował w miejsce Bartosza Zmarzlika, lecz przez pewien czas znajdował się również przed Janowskim.
Tego weekendu karty rozdawały trzy nacje - poza Polską były to Dania i Wielka Brytania. W sobotę wyżej uplasowani byli Brytyjczycy. Drugiego dnia zmagań doszło jednak do wymuszonej zmiany w składzie gospodarzy. Tai Woffinden odczuwał skutki upadku, do którego doszło w osiemnastym biegu sobotniego turnieju, gdy Tai Woffinden, próbując przy bandzie minąć Australijczyków, zahaczył o motocykl Jasona Doyle'a i z całym impetem uderzył w bandę, wpadając między "dmuchawca" a bandę. Brytyjczyk wstał o własnych siłach, lecz następnego dnia nie był w stanie przystąpić do turnieju, a jego miejsce zajął ulubieniec miejscowych i zawodnik Belle Vue Aces (drużyny z Manchesteru startującej w SGB Premiership) - Daniel Bewley. Utalentowany zawodnik nie miał najlepszego wejścia w mecz, lecz w drugiej części znalazł prędkość i był ważnym ogniwem swojej drużyny w kluczowym momencie rywalizacji.
Duńczycy od początku prezentowali równą i wysoką formę. Nie notowali wpadek dzięki czemu skończyli fazę zasadniczą na drugiej pozycji, ulegając tylko Polsce. W barażu jednak to Mikkel Michelsen dojechał na ostatniej lokacie i ostatecznie zawodnicy z kraju Hamleta musieli zadowolić się brązowym krążkiem. W finale wystartowały reprezentacje Polski oraz Wielkiej Brytanii. Polacy mieli atut, jakim był wybór pól startowych, natomiast gospodarze atut znajomości owalu (szczególnie w przypadku Daniela Bewleya). Tam znakomitym startem popisał się Bartosz Zmarzlik. Gorzowianin od początku wiózł pierwsze miejsce, a po nieudanym starcie po zewnętrznej rozpędzał się Maciej Janowski. Biało-czerwoni nie zrozumieli się jednak na drugim łuku. W dalszym ciągu jadący pod samym płotem Janowski napotkał tam poszerzającego tor jazdy Bartosza Zmarzlika. Wrocławianin próbował wyminąć reprezentacyjnego kolegę, lecz nie był w stanie i upadł. Pomimo wygranego indywidualnie biegu, to Robert Lambert i Daniel Bewley mogli cieszyć się ze złota. Maciej Janowski nie ukończył biegu.
KLASYFIKACJA SPEEDWAY OF NATIONS 2021: 3. Dania - 68 + porażka w barażu |
NIEDZIELNY TURNIEJ: I. Dania - 39 II. Wielka Brytania - 34 III. Polska - 34 IV. Australia - 25 V. Francja - 23 VI. Łotwa - 18 VII. Szwecja - 14
|
TURNIEJ SOBOTNI: I. Polska - 40 II. Wielka Brytania - 30 III. Dania - 29 IV. Łotwa - 24 V. Francja - 24 VI. Australia - 24 VII. Szwecja - 16
Bieg po biegu:
|
Konrad Klusak
Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.