Szermierka - PŚ: dwie szablistki powalczą o wygraną

Dwie polskie szablistki awansowały do turnieju głównego zawodów Pucharu Świata w Orleanie. Sztuka awansu nie udała się żadnemu ze startujących panów.

Opadł już kurz po igrzyskach olimpijskich w Tokio i szermierze wrócili z wakacji, by rozpocząć nowy sezon. Prawo zainaugurowania rywalizacji na planszach Pucharu Świata otrzymali specjaliści od władania szablą. Pierwsze eliminacje w sezonie nie były szczególnie udane dla biało-czerwonych. Do turnieju głównego awansowały bowiem tylko dwie Polki, Zuzanna Cieślar i Małgorzata Kozaczuk.

Sito eliminacji ruszyło w czwartek, kiedy do rywalizacji stanęli mężczyźni. W tym gronie znalazło się czterech Polaków. Już po walkach grupowych odpadli Olaf Stasiak (1 wygrana) i Piotr Szczepanik (2 wygrane). Dalej awansowali Szymon Hryciuk i Krzysztof Kaczkowski (3 wygrane). W walkach bezpośrednich Kaczkowski 15:14 pokonał Chorwata Francesco de Robbio, ale w decydującej rundzie 8:15 przegrał z Amerykaninem Jamesem Linderem. Z kolei Hryciuk zaczął od pokonania 15:10 Niemca Benno Schneidera. W drugim pojedynku nie sprostał jednak Kento Yoshidzie z Japonii (12:15). 

W piątek o miejsce w głównej drabince walczyły panie. Świetnie zaprezentowała się w eliminacjach Zuzanna Cieślar, która w grupie przegrała tylko z Hiszpanką Perez Cuencą i zagwarantowała sobie awans do turnieju głównego. Niewiele do podobnego sukcesu zabrakło Angelice Wątor, która cieszyła się z pięciu grupowych triumfów, ale była pierwsza pod "kreską". Obok niej do pojedynków bezpośrednich weszły Sylwia Matuszak (3 zwycięstwa) i Małgorzata Kozaczuk (4 zwycięstwa). Odpadły Małgorzata Zawodniak (1 zwycięstwo) oraz Marta Okine (2 zwycięstwa).

Wątor w drabince eliminacji była rozstawiona z "jedynką" dzięki czemu przystąpiła od razu do decydującego starcia. Niestety za mocna okazała się dla niej Rosjanka Anastazja Szorokowa (11:15). "Wolny los" miała także Kozaczuk. Pech chciał, że w finałowym pojedynku trafiła na Matuszak (ta wcześniej 15:4 Francuzkę Eleonore Perrier). Górą z tego starcia wyszła bardziej doświadczona z kadrowiczek, a mecz zakończył się wynikiem 15:12. 

Rywalki Polek w I rundzie turnieju głównego:

Małgorzata Kozaczuk - Chiara Mormile (Włochy)
Zuzanna Cieślar - Jeongmi Kim (Korea Południowa)