F1 - GP Brazylii: Hamilton niepokonany w kwalifikacjach
- Dodał: Kinga Marchela
- Data publikacji: 12.11.2021, 21:15
Kierowcy „królowej motorsportu” zawitali do Sao Paulo po roku przerwy. W sobotnim sprincie kwalifikacyjnym z pierwszego pola wystartuje Lewis Hamilton, który w kwalifikacjach niemalże frunął. Obok niego stanie Max Verstappen, a z drugiego rzędu wystartują Valtteri Bottas i Sergio Perez.
Q1
Jako pierwsi, już na samym początku sesji, na tor wyjechali kierowcy Ferrari, Haasa i Pierre Gasly. Chwilę później dołączyli do nich kolejni zawodnicy, a w garażach pozostał zespół Mercedesa, Alpine i Yuki Tsunoda. Po pięciu pierwszych minutach prowadził Max Verstappen, lecz nie na długo, gdyż na jego miejsce wskoczył nie kto inny, jak Lewis Hamilton. Brytyjczyk, pokonując okrążenie z wynikiem 1:08.733 wykręcił najlepsze czasy we wszystkich sektorach. Siedmiokrotny mistrz świata pozostał na miejscu lidera już do końca pierwszej części zmagań. Za nim uplasowali się Valtteri Bottas, Charles Leclerc i Carlos Sainz. Max Verstappen zajął „dopiero” szóste. Siódme miejsce zajął Antonio Giovinazzi, któremu zdecydowanie pasuje tor Interlagos. Dużym zaskoczeniem było 17. miejsce George’a Russella, do którego obecności w Q2, a czasem nawet Q3 już się przyzwyczailiśmy. Co więcej, Brytyjczyk, po raz pierwszy w karierze uplasował się w kwalifikacjach za kolegą z zespołu. Nicholas Latifi był 0.056 sekundy lepszy i zajął miejsce szesnaste.
Do drugiej części rywalizacji, poza kierowcami Williamsa, nie dostali się Lance Stroll i standardowo kierowcy Haasa.
Q2
Tym razem jako pierwsze na torze pojawiły się Mercedesy, a za nimi podążyła reszta stawki. I tym razem niepokonany był Brytyjczyk, który wykręcił czas 1:08.068. Ponad trzy dziesiąte straty miał do niego zespołowy kolega, a trzeci wynik zdobył Max Verstappen. Czwarte miejsce wywalczył Charles Leclerc, a piąte Pierre Gasly, który całkiem nieźle radzi sobie na brazylijskiej ziemi. „Pod kreską” znaleźli się Esteban Ocon, Sebastian Vettel, Yuki Tsunoda i kierowcy Alpha Tauri.
Q3
Lewis Hamilton nie powiedział ostatniego "ale" i w trzeciej sesji kwalifikacyjnej wykręcił jeszcze lepszy czas. Z wynikiem 1:07.934 i rekordami w każdym sektorze pozostawił rywali w tyle. Za jego plecami, ze stratą 0.438 sekundy, znalazł się Max Verstappen. Z drugiego rzędu do sobotniego sprintu wystartują Valtteri Bottas i Sergio Perez. Na piątej pozycji zobaczymy Pierre’a Gasly’ego, który świetnym wynikiem pokonał zarówno kierowców Ferrari, jak i McLarena. Czołową dziesiątkę w sobotnich zmaganiach zamknie Fernando Alonso.
Sobotni sprint kwalifikacyjny zadecyduje o kolejności startu w wyścigu o Grand Prix Brazylii. Nawet jeśli Lewis Hamilton znów wywalczy najlepszy czas, czeka go cofnięcie o pięć pól ze względu na wymianę jednostki napędowej.
Kinga Marchela
Studentka dziennikarstwa trenująca jeździectwo od przeszło 10 lat. Poza śledzeniem losów jeźdźców piszę o skokach narciarskich, Formule 1, triathlonie, łyżwiarstwie figurowym i curlingu.