Skeleton - PŚ: Trietiakow na początek

Aleksander Trietiakow wygrał pierwsze w sezonie olimpijskim zawody Pucharu Świata  skeletonistów. Tuż za nim uplasował się Martins Dukurs, trzeci był Christopher Grotheer.

Martins Dukurs w swoim dorobku ma w zasadzie wszystko, co można zdobyć w skeletonie. Brakuje mu tylko olimpijskiego złota i z całą pewnością w tym sezonie jest to jego główny, jeśli nie jedyny cel. Niemniej po drodze będzie pewnie wygrywał zawody po zawodach, jak to z krótkimi przerwami czymi od blisko 15 lat. Po pierwszym ślizgu legendarny Łotysz prowadził w zawodach, mając 0.09 sek przewagi nad Christopherem Grotheerem z Niemiec i 0.1 sek nad Koreańczykiem Yun Sungbinem i Rosjaninem Aleksandrem Trietaikowem. Generalnie pierwszy ślizg był niezwykle wyrównany, różnice w czołowej dziesiątce nie przekroczyły 0.3 sek, a przedostatni Rumun Mihail Enache tracił do Dukursa niespełna półtorej sekundy. Odstawał od stawki jedynie Australijczyk Elliot Brown.

Tak małe różnice sprzyjają przetasowaniom i faktycznie do takich dziś doszło. W drugim ślizgu najlepszy czas uzyskał Trietiakow, wskakując na najwyższy stopień podium. Dukurs pojechał słabiej niż w pierwszym ślizgu, stracił do Rosjanina 0.17 sek i w łącznym rozrachunku musiał zadowolić się lokatą drugą. Grotheer utrzymał miejsce na najniższym stopniu podium, uzyskując identyczny wynik drugiego przejazdu jak Łotysz. Stracił Sungbin, który spadł na miejsce szóste, wyprzedzony przez Axela Jungka i Władysława Siemienowa.

Wyniki:

1. Aleksander Trietiakow (Rosja)
2. Martins Dukurs (Łotwa)
3. Christopheer Grotheer (Niemcy)
4. Axel Jungk (Niemcy)
5. Władysław Siemienow (Rosja)
6. Yun Sungbin (Korea)