WRC: Ogier mistrzem po raz ósmy! Kajto wicemistrzem świata w klasie WRC3
- Dodał: Bartłomiej Woliński
- Data publikacji: 21.11.2021, 15:00
Sebastien Ogier nie dał się pokonać także w sezonie 2021, zgarniając swój ósmy tytuł mistrzowski i po raz drugi z rzędu wygrywając w Rajdzie Monzy. Podium włoskiej imprezy uzupełnili Elfyn Evans oraz Dani Sordo. Kajetan Kajetanowicz pomimo prowadzenia na przed ostatnim odcinkiem rajdu w klasie WRC3, nie zdołał pokonać Yohana Rossel w walce i mistrzowski tytuł.
W niedzielę kierowcy pokonali ostatnie trzy odcinki specjalne sezonu 2021, ulokowane w całości na włoskim torze Monza. Seb Ogier i Julien Ingrassia zaliczyli poważny moment na czternastym oesie – Grand Prix 2, zahaczając prawym przednim kołem w bardzo szybkiej szykanie o betonowy murek. Mistrzowi świata i tym razem dopisało jednak szczęście, bo poza lekkimi otarciami na feldze, w Toyocie Seba nie doszło do poważniejszych uszkodzeń. Takie są rajdy, oprócz niesamowitych umiejętności, wyczucia samochodu i trasy potrzebna jest także czasem odrobina szczęścia. Ogier zdecydowanie zasłużenie dojechał do mety tegorocznego Rajdu Monzy jako ośmiokrotny mistrz świata, zdobywając prawdopodobnie swój ostatni tytuł WRC. Od przyszłego sezonu Francuz ma pojawić się w pojedynczych rajdach, wiemy, że w styczniu wystartuje w Rajdzie Monte Carlo, które traktuje jako domową imprezę i powalczy w nim o kolejny, już dziesiąty triumf. Walki o tytuł mistrza świata jednak nie będzie, Seb zostawia ten etap definitywnie za sobą, otwierając drogę dla nowych mistrzów, a sam skupi się na nowych wyzwaniach, jakimi będą najprawdopodobniej wyścigi długodystansowe. Ogier na mecie Rajdu Monzy sam nie był pewien czy wraz z Julienem, który po tym sezonie odchodzi na sportową emeryturę, wygrali tegoroczną edycję rajdu. Ostatecznie różnica na mecie pomiędzy Ogierem a Evansem wyniosła 7,3 sek.
- Wygraliśmy ten rajd, czy nie? Przez te wszystkie emocje, nawet nie słyszałem, co mówił Kaj przez radio. Nie wiem co mam powiedzieć, to wszystko jest niesamowite. Ten gość, Julien Ingrassia, jest prawdziwą legendą – mówił na mecie rajdu Ogier.
Elfyn Evans podobnie jak przed rokiem rzucił ogromne wyzwanie wielokrotnemu mistrzowi i sprawił, że ten musiał dać z siebie wszystko, aby osiągnąć kolejne zwycięstwo. Brytyjczyk jednocześnie pokazał, że przeszedł długą drogę i stał się dojrzałym i bardzo szybkim kierowcą, przed którym otworem stanęła droga do wielu sukcesów. W tym sezonie do upragnionego tytułu ponownie zabrakło bardzo niewiele, a kto zostanie mistrzem świata WRC w sezonie 2022? Stawiam właśnie na Elfyna Evansa.
- To był niezły rok. Owszem, jestem trochę rozczarowany. Zawsze patrzy się na to, co można było zrobić lepiej, ale muszę podkreślić, że bardzo dziękuję zespołowi – powiedział Evans.
Podium włoskiej imprezy uzupełnił Dani Sordo (+21,3), który także coraz bardziej zbliża się do sportowej emerytury. Dla Hiszpana trzecie miejsce na zakończenie kampanii 2021 było jednocześnie jego trzecią wizytą na podium w tym sezonie. Sordo w tym roku ponownie pokazał, że drzemie w nim niespełniony potencjał i trochę szkoda, że podczas swojej kariery jeździł w jednym zespole z Sebastienem Loebem, a później trafił na Ogiera w niesamowicie profesjonalnie przygotowanym Volkswagenie. Na miejscu czwartym ostatni rajdu sezonu ukończył Thierry Neuville (+32,0). Belg uzupełnił podium w końcowej klasyfikacji kierowców, kampanii 2021.
W klasie WRC2 mistrzem już podczas Rajdu Hiszpanii został Andreas Mikkelsen. Norweg w sezonie 2021 został także rajdowym mistrzem Europy, lecz w Rajdzie Monzy musiał ustąpić Nikołajowi Griazinowi czy Jari Huttunenowi. Natomiast w klasie WRC3 emocje i walka o mistrzowski tytuł trwały do ostatnich metrów Rajdu Monzy. Kajetan Kajetanowicz dzięki zwycięstwu na przedostatniej próbie wysunął się na prowadzenie, lecz Yohan Rossel zdołał odrobić stratę podczas kończącego rajd odcinka Power Stage, przypieczętowując tym samym swój pierwszy tytuł w klasie WRC3. Dla Kajetana i Maćka Szczepaniaka był to jednak zdecydowanie najlepszy sezon w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Trzy zwycięstwa i sześć wizyt na podium, walka do samego końca i niesamowicie dojrzała i szybka jazda. Niestety do upragnionego tytułu podobnie jak w przypadku Evansa, ponownie zabrakło niewiele, dokładnie 3,1 sek. Takie są jednak rajdy i nie powinniśmy nad tym ubolewać, za chwilę rozpoczniemy kolejny sezon, który otworzy kolejną szansę na końcowy triumf dla naszej polskiej załogi, za którą mocno cały czas ściskamy kciuki! Wielkie brawa dla Kajta i Maćka za świetny sezon 2021, oby tak dalej. Ostatecznie zwycięstwo w Rajdzie Monzy powędrowało do Włocha - Andrea Crugnola.
Pełne wyniki Rajdu Monzy 2021: https://www.wrc.com/en/wrcplus/live-timing/
Klasyfikacja generalna kierowców w sezonie 2021: https://www.wrc.com/en/results-standings/championship-standings/seasons/championship-standings/season-2021/wrc/
Tak więc żegnamy się z sezonem 2021 w Rajdowych Mistrzostwach Świata, żegnamy się także z erą aut WRC. Od przyszłego roku w najwyższej rajdowej klasie rywalizować będą hybrydowe samochody klasy Rally1. Kończy się pewna epoka, ale wraz z nowymi regulacjami technicznymi, przed kierowcami postawione zostaną nowe, nie mniejsze wyzwania. Sezon 2022 tradycyjnie rozpoczniemy od styczniowego, legendarnego Rajdu Monte Carlo.
Źródło: pl.motorsport.com
Bartłomiej Woliński
Absolwent Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Motorsportem pasjonuję się od 2007 r. W związku z moimi zainteresowaniami prowadzę także bloga i fanpage na Facebooku.