Liga Mistrzyń CEV: Developres wygrywa na inaugurację!

Developres BELLA DOLINA Rzeszów zanotował pierwsze zwycięstwo w tej edycji Logi Mistrzyń CEV. Podopieczne Stephana Antigi pokonały Dresdner SC 3:2 na inaugurację rozgrywek. 

Dzisiejsze spotkanie, podobnie jak cała rywalizacja w ramach grupy A Ligi Mistrzyń, zapowiadała się bardzo interesująco. Wszystkie drużyny grają bowiem na zbliżonym poziomie i mają szansę na awans do dalszej fazy rozgrywek.

Pierwszy set pokazał jednak ogromną przepaść między zespołami. Developres rozpoczął od znakomitych zagrywek Bruny Honorii i prowadzenia 8:3. Siatkarki z Drezna długo nie potrafiły jednak skończyć akcji. Najdłuższą serię punktów rzeszowianki zdobyły przy zagrywce Jeleny Blagojević. Własne błędy Niemek oraz wysoka skuteczność na kontrze gospodyń sprawiły, że na półmetku przewaga Polek wynosiła już dwanaście „oczek" (16:4). Siatkarki zza naszej zachodniej granicy były bezradne także wobec bloku Polek, a ich gra w obronie była pełna chaosu. W konsekwencji nie zdołały przekroczyć bariery dziesięciu punktów w premierowej odsłonie. Rzeszowianki wygrały 25:10 po kolejnym błędzie w ataku rywalek.

Druga partia nie była dla polskiego zespołu już tak przyjemna. Podrażnione Niemki wypracowały sobie trzypunktowe prowadzenie dzięki udanym kontratakom (8:5). Nie popełniały też tak wielu błędów. W polskim zespole natomiast przestał funkcjonować blok, a skrzydłowe straciły skuteczność w ataku. W efekcie prowadzenie przyjezdnych wciąż się utrzymywało, a w decydującej fazie seta zaczęło rosnąć. Polki się zatrzymały i straciły na jakości, a rozpędzone rywalki zaskakiwały kolejnymi zagraniami (22:14). W efekcie to siatkarki Drezna wygrały 25:19 i wyrównały stan meczu na 1:1.

W trzecim secie oba zespoły znów grały falami. Po wyrównanym początku inicjatywę przejęły rzeszowianki, które odskoczyły na 15:10. Znakomicie w ataku grała Jelena Blagojević, która bez problemów omijała bloki rywalek. Tym razem w kryzys wpadły siatkarki Drezna, które nie radziły sobie w przyjęciu. Z czasem przewaga podopiecznych Stephana Antigi jeszcze wzrosła. Ostatecznie siatkarki z Podkarpacia wygrały zdecydowanie 25:15.

Wydawało się, że czwarta odsłona będzie przebiegała pod dyktando rywalek, który dzięki trudnym serwisom odskoczyły na 5:1. Rzeszowianki szybko jednak poprawiły przyjęcie i wykorzystały kontrataki, dzięki czemu na tablicy wyników pojawił się remis 5:5. Na półmetku siatkarki Developresu popracowały blokiem i objęły prowadzenie 15:11. Niemki spisały się jednak w roli goniących wynik i odrobiły straty z nawiązką. W końcówce nie oddały już gospodyniom inicjatywy i wygrały 25:22 po skutecznym bloku.

O zwycięstwie w meczu przesądził tie-break, w którym na początku dominowały siatkarki z Drezna. Dobra gra blokiem pozwoliła przyjezdnym odskoczyć na dwa "oczka" 5:3, ale przewaga ta długo się nie utrzymała. Na półmetku to rzeszowianki popracowały pod siatką i zmieniły rywalki na prowadzeniu (9:7). Tym razem Developres nie oddał przewagi do końca i wygrał 15:9, notując tym samym pierwsze zwycięstwo w tej edycji Ligi Mistrzyń.

Developres BELLA DOLINA Rzeszów - Dresdner SC 3:2 (25:10, 19:25, 25:15, 22:25, 15:9)