EHF Liga Mistrzów: genialna końcówka Vive, Barca znowu pokonana!

Łomża Vive Kielce po raz drugi wygrała z Barceloną w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski po serii 6:0 w ostatnich minutach triumfowali przed własną publicznością 29:27.

Przed tygodniem po fantastycznej grze Łomża Vive Kielce pokonała na wyjeździe wielką Barceloną. W ósmej kolejce mistrzowie Polski mieli okazję na powtórzenie tego sukcesu przed własną publicznością i umocnienie się na pozycji lidera grupy B. Mecz w Kielcach rozpoczął się od efektownego trafienia Szymona Sićki. Goście odpowiedzieli pięcioma kolejnymi trafieniami. Barca była znacznie skuteczniejsza od szczypiornistów Vive. Tym samym utrzymywała prowadzenie, które wynosiło nawet cztery trafienia.

W 22. minucie po trafieniu Sićki był pierwszy od dłuższego czasu remis - 10:10. Ekipa z Hiszpanii szybko zdobyła dwie bramki. Pierwsza połowa zakończyła się golem Władysława Kulesza na 14:16. Po zmianie stron podopieczni Carlosa Ortegi potrzebowali kilku minut na rzucenie pierwszego trafienia. W tym czasie Łomża Vive zdobyła tylko jedną bramkę. W 39. minucie spotkania goście za sprawą byłego gracza Kielc, Blaża Janca powrócili na czterobramkowe prowadzenie 19:15. 

Barcelona utrzymywała zapas, który nie był jednak bezpieczny. Na cztery minuty przed końcem podczas gry w przewadze Nicolas Tournat trafił na 26:27 i byliśmy świadkami emocjonującej końcówki. Goście nie mogli zdobyć 28. bramki. Tym samym po świetnych trafieniach Arcioma Karaleka i Alexa Dujszebajewa Vive wyszło na prowadzenie po serii 5:0. W kolejnej akcji po timeoucie Andreas Wolff obronił rzut Diki Mema, a wynik na 29:27 ustalił Arkadiusz Moryto. Przez ostatnie osiem minut hiszpańska drużyna nie rzuciła żadnej bramki. Dla mistrzów Polski to siódme zwycięstwo z rzędu. Dzisiejsze zwycięstwo to milowy krok w kierunku wygrania grupy, gdyż kielczanie mają pięć punktów przewagi nad Barcą. Aż osiem bramek zdobył Alex Dujszebajew.

Łomża Vive Kielce - Barcelona 29:27 (14:16)

Vive: Wolff, Kornecki - Dujszebajew 8, Moryto 4, Tournat 3, Kulesz 3, Nahi 3, Sićko 2, Karacić 2, Gudjonsson 2, Sanchez-Migallon 1, Karalek 1, Vujović 0, Olejniczak 0, Gębala 0, Thrastarson

Barca: Perez de Vargas, Maciel - Arino 5, Cindrić 4, Gomez 4, Mem 3, N'Guessan 2, Ben Ali 2, Fabregas 2, Fernandez 2, Zein 1, Janc 1, Richardson 1, Langaro 0, dos Santos 0, Makuc 0.