Biegi narciarskie – PŚ: triumf Karlsson, podium Hennig, „życiówka” Skinder

Frida Karlsson pokonała Therese Johaug w biegu na 10 km techniką klasyczną w Ruce. Świetną formę zaprezentowała Katharina Hennig, która stanęła na najniższym stopniu podium. Dobry występ mają za sobą reprezentantki Polski – Monika Skinder i Izabela Marcisz uplasowały się na miejscach w czwartej „10”-tce.

Pierwszy dystansowy bieg kobiet w Pucharze Świata miał być batalią pomiędzy Therese Johaug i Fridą Karlsson, i faktycznie tak się stało. Rywalizacja okazała się jednak dość jednostronna, bo młoda reprezentantka Szwecji od początku narzuciła tempo nieosiągalne nawet dla utytułowanej Norweżki. Karlsson prowadziła na wszystkich pomiarach czasu, z kilometra na kilometr powiększając przewagę. Na mecie zameldowała się z rezultatem 24:29.4, lepszym od Johaug o ponad 13 sekund.

Największą niespodziankę sprawiła dziś jednak Katharina Hennig. Niemka uzyskała trzeci wynik dnia, o niespełna dwie sekundy gorszy od Johaug, i po raz trzeci w karierze stanie na podium Pucharu Świata. W pokonanym polu zostawiła sklasyfikowane na kolejnych lokatach: Ebbę Andersson, Kristę Parmakoski i Rosie Brennan. Miejsca w czołowej „10”-tce przypadły również: Kerttu Niskanen, Tatianie Sorinie, Julii Stupak i Heidi Weng. Słabo w Ruce wypadły Norweżki - poza Johaug i Weng w top 30 znalazła się tylko Lotta Udnes Weng, sklasyfikowana na 15. pozycji.

Niezły start mają za sobą reprezentantki Polski. Na uwagę zasługuje zwłaszcza występ Moniki Skinder, która ustanowiła nową „życiówkę” w biegu dystansowym w Pucharze Świata. Polka cały dystans pokonała równym tempem i ostatecznie została sklasyfikowana na 34. miejscu ze stratą minuty i 53 sekund do Karlsson. By zdobyć punkty, trzeba było pobiec 11 sekund szybciej.

Izabela Marcisz zajęła 39. lokatę, tracąc do Karlsson niespełna dwie minuty. Marcisz rozpoczęła bieg bardzo spokojnie, później jednak utrzymała się za plecami Moi Olsson, dzięki czemu zanotowała wyraźny awans w klasyfikacji w drugiej części dystansu. O poprawę wyniku zawodniczka z Korczyny powinna postarać się w jutrzejszym biegu pościgowym łyżwą – to jej koronny dystans, a strata do czołowej „30”-stki wynosi kilkanaście sekund.

Na 70. pozycji w gronie 72. startujących zawodniczek bieg ukończyła Karolina Kukuczka. Najmłodsza z Polek straciła do Karlsson ponad 5 minut.

10 km stylem klasycznym kobiet:
1. Frida Karlsson, Szwecja 24:29.4
2. Therese Johaug, Norwegia +13.7
3. Katharina Hennig, Niemcy +15.2
4. Ebba Andersson, Szwecja +31.8
5. Krista Parmakoski, Finlandia +35.1
6. Rosie Brennan, USA +38.6
...
34. Monika Skinder +1:53.3
39. Izabela Marcisz +1:58.6
70. Karolina Kukuczka +5:02.5