Kolarstwo torowe - Liga Mistrzów: Polacy poniżej oczekiwań w Poniewieżu
- Dodał: Kacper Tyczewski
- Data publikacji: 27.11.2021, 21:20
Za nami druga runda UCI Torowej Ligi Mistrzów. Na Cido Arenie w Poniewieżu nie mieliśmy wielu powodów do radości, ponieważ nasi reprezentanci spisali się poniżej oczekiwań.
Jako pierwszy spośród naszych reprezentantów w Poniewieżu zaprezentował się Mateusz Rudyk w keirinie. Niestety Polak swój udział w tej konkurencji zakończył na pierwszej rundzie. W wyścigu z udziałem Rudyka lepsi od niego okazali się Harrie Lavreysen, Rayan Helal oraz Jai Angsuthasawit. Natomiast w finale keirinu swoją klasę potwierdził Lavreysen i wygrał drugą rundę w Poniewieżu. Miejsca na podium uzupełnili Jeffrey Hoogland i Stefan Botticher. Bardzo dobrze w finale jechał reprezentant gospodarzy - Vasilijus Lendel, ale na ostatnim okrążeniu zabrakło mu sił i Litwin musiał zadowolić się szóstą lokatą.
W sprincie Rudyk w pierwszej rundzie znów trafił na Harriego Lavreysena oraz Jaia Angsuthasawitego i kolejny raz nasz reprezentant nie dał rady ich pokonać, choć był naprawdę blisko, ponieważ pierwsze miejsce stracił na ostatnich metrach. W walce o końcowe zwycięstwo zmierzyli się Harrie Lavreysen i Nicholas Paul. Ostatecznie lepszy na ostatnich metrach okazał się Holender. W "generalce" sprinterów na prowadzeniu jest oczywiście Lavreysen, który dotychczas zgromadził 77 punktów. Mateusz Rudyk zajmuje 10. lokatę z 24 "oczkami".
Nieźle w rywalizacji średniodystansowców w scratchu spisał się Alan Banaszek, zajmując siódmą lokatę. Komplet punktów zdobył Sebastian Mora (Hiszpania), a podium uzupełnili Rhys Britton i Gavin Hoover. Natomiast w wyścigu eliminacyjnym Banaszek słabo się spisał, bardzo szybko odpadając i zajmując ostatecznie dopiero 15. miejsce. Zwycięstwo znów odniósł Sebastian Mora, który na ostatnim sprincie walczył z Aaronem Gate'em. Alan Banaszek po słabszym występie w Poniewieżu spadł w klasyfikacji generalnej na 11. miejsce. Z kolei na pierwszej lokacie plasuje się Sebastian Mora.
W scratchu kobiet aktywnie jechała Karolina Karasiewicz, która zdecydowała się na samotną ucieczkę siedem okrążeń przed metą. Niestety niedługo później Polka została dogoniona przez rywalki. W całej konkurencji najlepsza okazała się Katie Archibald, która na finiszu pokonała Maggie Coles-Lyster. Trzecie miejsce zajęła Yumi Kajihara. Natomiast atak Karoliny Karasiewicz kosztował ją dużo sił i ostatecznie Polka scratch zakończyła na 18. miejscu. W wyścigu eliminacyjnym naszej reprezentantce poszło już lepiej i rywalizację zakończyła na ósmej lokacie. Całe zawody podobnie jak scratch padły łupem Katie Archibald, wygrywając z Anitą Yvonne Stenberg. W klasyfikacji generalnej na prowadzeniu oczywiście jest Archibald, która zgromadziła 73 punkty. Karolina Karasiewicz plasuje się na 15. lokacie z 11 "oczkami".
Jedynymi konkurencjami bez udziału Polek był sprint oraz keirin. W pierwszej z nich triumf odniosła Emma Hinze, która w bezpośredniej walce pokonała Lauriane Genest. Dla Hinze jest już to drugie zwycięstwo w sprincie w UCI Torowej Lidze Mistrzów. Natomiast w keirinie Hinze musiała zadowolić się drugą lokatą, ponieważ lepsza od niej była Lea Sophie Friedrich.
Następne dwie rundy UCI Torowej Ligi Mistrzów zostaną rozegrane w dniach 3-4 grudnia w Londynie.
Kacper Tyczewski
Kochający wiele sportów. Odpowiedzialny w głównej mierze odpowiedzialny za sporty zimowe, kolarstwo i lekkoatletykę, lecz innymi sportami nie pogardzi.