Biathlon - PŚ: Hauser z wygraną, bardzo słabe Polki

Lisa Theresa Hauser najlepsza w drugim sprincie sezonu biathlonowego Pucharu Świata. W Oestersund reprezentantka Austrii zwyciężyła z reprezentantką gospodarzy – Elvirą Oeberg oraz Białorusinką – Hanną Solą. Polki rozczarowały po raz kolejny.

Początek drugiej odsłony Pucharu Świata w Oestersund miał miejsce w czwartek i obejmował drugą w sezonie rywalizację w sprintach. W pierwszym tego typu starcie sezonu triumfowała Hanna Oeberg przed Francuzką Anais Chevalier-Bouchet i Norweżką Marte Olsbu Roeiseland. My liczyliśmy tym razem na znacznie lepsze starty Polek i pierwsze punkty, które trochę poprawią samopoczucie przed kolejnymi startami. Na starcie zaprezentowały się: Monika Hojnisz-Staręga (numer 36), Kamila Żuk (numer 53), Anna Mąka (numer 77) oraz Kinga Zbylut (numer 112).

Jako pierwsza na trasę wybiegła rewelacyjnie dysponowana biegowo Elvira Oeberg. Gorzej u Szwedki jest jednak ze strzelaniem, bo z dwoma pudłami uzyskała ona czas końcowy 19:42,7. Do niego trzeba było porównywać resztę czasów. Jak dobrze pobiegła reprezentantka gospodarzy, niech świadczy o tym to, że po chwili Dzinara Alimbekava zameldowała się na mecie z czystym kontem pudeł, a mimo to przegrała z prowadzącą zawodniczką o 8,1 sekundy. Siostra liderki – Hanna, będąca zwyciężczynią pierwszego sprintu, tym razem spisała się słabo, dwa razy pudłując, ale tracąc do liderki 34,5 sekundy.

W międzyczasie bardzo dobre pierwsze strzelanie zaliczyła Monika Hojnisz, która jednak nawet mimo to w gronie około 50 biathlonistek miała po pierwszym strzelaniu dopiero 13. rezultat. Niestety, na drugim strzelaniu było trochę gorzej, bo Polka raz spudłowała i wybiegła na około 30. miejscu w gronie 40 zawodniczek, a na finiszu szybko okazało się, że dziś punktów nie będzie. Tymczasem w czołówce nastąpiła rewolucja. Szybko biegnąca i rewelacyjnie strzelająca Lisa Theresa Hauser miała nad Oeberg przed ostatnią rundą blisko pół minuty przewagi i nie mogła tego zmarnować. Przybiegła do mety z przewagą 12,5 sekundy i wydawało się, że ciężko będzie pokonać Austriaczkę.

Na finiszu sytuacja wyglądała tak, że Hauser miała 12,5 sekundy przewagi nad Oeberg i 14,4 nad Hanną Solą. Tuż za podium był inna Białorusinka – Dzinara Alimbekava, tracąc 20,6 sekundy. Tak też skończył się piątkowy bieg. Czołówka wyklarowała się w jasny sposób – kapitalne Białorusinki, świetne Szwedki, ale na szczycie Lisa Theresa Hauser, która może zaliczyć kolejny kapitalny sezon.

O Hojnisz-Starędze było powyżej, ale warto też wspomnieć o innych Biało-Czerwonych. Druga z Polek – Kamila Żuk bardzo dobrze pobiegła i gdyby nie miała dwóch pudeł, pewnie byłaby gdzieś w okolicach 10-tki, ale że niecelne strzały się zdarzyły, Polka traciła 1:35,7 do Hauser. Również z dwoma pudłami start zakończyła Anna Mąka, ale ona już na finiszu była pewna, że punkty nie będą w czwartek należały do niej. Ostatnią z polskich nadziei była Kinga Zbylut, która zaczęła bardzo dobrze – od bezbłędnej wizyty na strzelaniu, ale przy drugiej próbie niecelnie strzeliła dwukrotnie i też była daleko od punktów Pucharu Świata.

Wyniki:
1. Lisa Theresa Hauser – Austria – 0+0 – 19:30,2
2. Elvira Oeberg – Szwecja – 1+1 +12,5
3. Hanna Sola – Białoruś – 0+1 +14,4
4. Dzinara Alimbekava – Białoruś – 0+0 +20,6
5. Franziska Preuss – Niemcy – 0+1 +24,2
6. Anais Chevalier-Bouchet – Francja – 0+1 +27,8
========================================================
41. Kamila Żuk – Polska – 1+1 +1:35,7
67. Monika Hojnisz-Staręga – Polska – 0+1 +2:19,7
83. Anna Mąka – Polska 1+1 +2:41,5
88. Kinga Zbylut – Polska 0+2 +2:44,5