PlusLiga: Skra bez straty seta ze Ślepskiem

PGE Skra Bełchatów pokonała 3:0 Ślepsk Malow Suwałki. Było to drugie zwycięstwo z rzędu bełchatowian, którzy umocnili się na szóstej pozycji w tabeli. 

Choć zdecydowanymi faworytami spotkania byli bełchatowianie, mecz od początku był zacięty. Siatkarze Skry bardzo dobrze rozpoczęli mecz i dzięki wykorzystanym kontratakom odskoczyli na kilka „oczek". Suwałczanie nie zamierzali się jednak poddawać i co chwilę zaskakiwali rywali udanym blokiem lub problematyczną zagrywką. Choć podopieczni Slobodana Kovaca prowadzili już pięcioma punktami (19:14), nie udało się im utrzymać tak dużego dystansu. W końcówce Adrian Buchowski sprawił rywalom duże kłopoty w przyjęciu i pomógł swojej drużynie doprowadzić do remisu – 21:21. Ostatecznie jednak świetna dyspozycja gospodarzy w ataku pozwoliła im wygrać 25:22.

W drugiej partii sytuacja wyglądała bardzo podobnie. Bełchatowianie zbudowali trzypunktowe prowadzenie (8:5) i narzucili swoje tempo gry. Podopiecznym Andrzeja Kowala przytrafiały się natomiast błędy, których nie było w poprzednim secie. W konsekwencji znacznie trudniej było im doprowadzić do remisu (18:15). Suwałczanie zbyt późno zaczęli odrabiać straty i mimo dobrej gry blokiem, nie zdążyli doprowadzić do remisu. Set zakończył się takim samym rezultatem co poprzedni i bełchatowianie powiększyli swoje prowadzenie w meczu na 2:0.

W ostatniej odsłonie goście byli już wyraźnie zmęczeni i zniechęceni wynikiem. Wykorzystane kontrataki przez Alejsandara Atanasijevicia dały Skrze prowadzenie 13:9. Rotacje w składzie oraz przerwa dla zespołu Andrzeja Kowala dodała siatkarzom z północy Polski świeżości o pozwoliły im zmniejszyć dystans do dwóch „oczek" (16:14). W końcówce nie do zatrzymania był jednak Atanasijević, który pomógł swojej drużynie wygrać 25:22 i zgarnąć pełną pulę punktów. 

PGE Skra Bełchatów – Ślepsk Malow Suwałki (25:22, 25:22, 25:22)

MVP: Aleksandar Atanasijević