Biathlon - PŚ: bieg pościgowy dla Christiansena

Vetle Sjastad Christiansen najlepszym biathlonistą w biegu pościgowym Pucharu Świata w Oestersund. Reprezentant Norwegii na strzelnicy spudłował tylko raz i w pokonanym polu zostawił Sebastiana Samuelssona oraz Emiliena Jacquelina.

Starty najlepszych biathlonistów w Oestersund zakończył niedzielny bieg pościgowy, który tradycyjnie był uzupełnieniem wcześniejszego biegu sprinterskiego. Ten odbył się w czwartek i wygrał go Sebastian Samuelsson, wyprzedzając dwóch Francuzów – o 18 sekund Emiliena Jacquelina i o 22 Quentina Filliona Maillet. Okazję do atakowania podium mieli też Norwegowie – Vetle Sjastad Christiansen (31 sekund straty) oraz bracia Tarjei i Johannes Boe, którzy tracili odpowiednio 44 sekundy i 50 sekund.

Na pierwszym strzelaniu trójka Emilien Jacquelin, Eduard Latypov i Vetle Sjastad Christiansen była bezbłędna i znacznie zbliżyła się do czoła wyścigu. Francuz nawet objął prowadzenie, tuż za liderem po sprincie Samuelssonem, który na pierwszym strzelaniu spudłował raz i musiał biec dodatkowe 150 metrów. Czołowa czwórka mieściła się w 10 sekundach i miała już blisko pół minuty przewagi nad kolejnymi biathlonistami. Na drugie strzelanie Samuelsson i Jacquelin wbiegli razem, ale Francuz znowu był bezbłędny, podczas gdy reprezentant gospodarzy musiał biec jedną karną rundę. Szwed ucierpiał też na znakomitym strzelaniu Christiansena i Latypova, którzy również wyprzedzili go na pomiarze czasu po drugim strzelaniu, ruszając w pościg za Jacquelinem. Tracili do niego około 15 sekund.

Co ciekawe, na trzecim strzelaniu pudłowała cała czołówka. Jacquelin strzelał bardzo szybko, ale zaliczył dwa pudła. Christiansen i Samuelsson nie strzelili celnie po jednym razie i zbliżyli się bardzo do Francuza – odpowiednio na 2 oraz 3,6 sekundy. Kolejni biathloniści tracili już ponad pół minuty, ale wszystko miało się rozstrzygnąć na ostatniej próbie strzeleckiej. Tam zdecydowanie najlepiej spisał się bezbłędny Vetle Sjastad Christiansen. O drugim miejscu mieli między sobą decydować Emilien Jacquelin (+15,9) i Sebastian Samuelsson (+18,6). Ostatecznie, Norweg dobiegł do mety niezagrożony i wygrał z czasem 30:14,8. Na finiszu nie dał rady powalczyć o 2. miejsce Jacquelin, który przegrał z Samuelssonem o 1,2 sekundy. Bardzo wysoko niedzielny bieg zakończyli też Michal Krcmar (4. miejsce), Tero Seppala (5. miejsce) czy Tomasso Giacomel (7. miejsce).

1. Vetle Sjastad Christiansen - Norwegia - 1 pudło - 30:14,8
2. Sebastian Samuelsson - Szwecja - 4 pudła +9,8
3. Emilien Jacquelin - Francja - 3 pudła +11,0
4. Michal Krcmar - Czechy - 1 pudło +51,5
5. Tero Seppala - Finlandia - 1 pudło +52,1
6. Simon Eder - Austria - 0 pudeł +52,2