Bundesliga: podział punktów w Leverkusen po świetnym widowisku

W hitowym starciu 16. kolejki Bundesligi Bayer Leverkusen, pomimo dwubramkowego prowadzenia zremisował z TSG Hoffenheim 2:2. Kolejne dwa gole do swojego dorobku strzeleckiego dopisał Patrick Schick. Natomiast bramki dla gości zdobywali Angelo Stiller i Munas Dabbur.

Spotkanie mogło się świetnie zacząć dla gospodarzy za sprawą Floriana Wirtza. Młody Niemiec nawet umieścił piłkę w siatce w piątej minucie, ale sędzia odgwizdał spalonego. W kolejnych fragmentach meczu przewagę mieli piłkarze Bayeru Leverkusen. Bliski szczęścia w 27. minucie spotkania był Piero Hincapie. Obrońca gospodarzy najlepiej odnalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, lecz na nieszczęście Ekwadorczyka piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Niedługo później w najlepszy możliwy sposób mógł odpowiedzieć Chris Richards. Wypożyczony z Bayernu Monachium defensor gości trafił w poprzeczkę. Natomiast po chwili na prowadzenie wyszli podopieczni Gerardo Seoane. Świetnie wyprowadzony na prawą stronę boiska został Moussa Diaby, a Francuz doskonale dośrodkował piłkę do Patricka Shicka, któremu nie pozostało nic innego jak zdobycie swojego piętnastego gola w tym sezonie. Trzy minuty później Bayer mógł już mieć zapas dwóch bramek, jednak fantastycznie w bramce zachował się Oliver Baumman, który najpierw zatrzymał strzał Patricka Schicka, a potem dobitkę Floriana Wirtza. Potem nie mieliśmy już okazji oglądać dogodnych sytuacja strzeleckich i pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem gospodarzy.

Po zmianie stron dwie szanse na wyrównanie miał Andrej Kramarić, lecz najpierw Chorwat strzelił nad bramką, a później zatrzymał go Lukas Hradecky. Za to w 59. minucie bliski podwyższenia wyniku był Karim Bellarabi, ale uderzenie Niemca bardzo dobrze obronił Baumann. To, co nie udało się Bellarabiemu zrobił Patrick Schick. Reprezentant Czech pięknym strzałem głową wykończył dośrodkowanie Piero Hincapie. Po chwili bramkę kontaktową mógł zdobyć Kramarić, ale napastnik gości trafił w poprzeczkę. Później rozpędzony Bayer dążył do zdobycia kolejnych goli, lecz zarówno Florian Wirtz jak i Moussa Diaby nie zdołali pokonać Olivera Baumanna. 

Pomimo przewagi Bayeru piłkarze Hoffenheim nie złożyli broni, co udowodnili w 80. minucie za sprawą rezerwowego Angelo Stillera, który odrobił część strat, pokonując bramkarza gospodarzy sprytnym strzałem z ostrego kąta. Podopieczni Gerardo Seoane nie zdążyli otrząsnąć się po pierwszej straconej bramce, a po chwili znów musieli wyciągać piłkę z siatki. Z prawej strony pola karnego płaskie dośrodkowanie do Munasa Dabbura wykonał Georginio Rutter, a Izraelczyk doskonałym uderzeniem piętą doprowadził do wyrównania. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę otrzymał jeszcze Moussa Diaby. Ostatecznie nie zmieniła ona już przebiegu gry i mecz zakończył się podziałem punktów.

Bayer Leverkusen - TSG 1899 Hoffenheim 2:2 (1:0)

Bramki: 37', 63' Schick - 80' Stiller, 83' Dabbur

Bayer Leverkusen: Hradecky - Hincapie, Tapsoba, Tah, Kossounou (82' Retsos) - Demirbay (64' Aranguiz), Palacios - Diaby, Wirtz (83' Andrich), Bellarabi (64' Adli)  - Schick (90'+4 Alario)

TSG 1899 Hoffenheim: Baumann - Richards, Grillitsch, Vogt - Raum, Rudy (46' Stiller), Samassekou (83' Adamyan), Akpoguma (46' Kaderabek) - Baumgartner (68 Dabbur), Kramarić, Bebou (68' Rutter)

Żółte kartki: 21' Diaby, 60' Kossounou, 85' Tapsoba, 86' Hincapie  - 21' Rudy, 27' Raum, 89' Dabbur

Czerwone kartki: 90'+2 Diaby (druga żółta)

Sędzia: Tobias Stieler