Biathlon - PŚ: Fillon Maillet wygrywa i obejmuje prowadzenie w Pucharze Świata

Zwycięstwem Quentina Fillon Mailleta zakończył się bieg pościgowy mężczyzn w Annecy. O drugie miejsce trwała zażarta walka między Eduardem Łatypowem a Sturla Holmem Lægreid. Finalnie górą był Rosjanin. Polaków w dzisiejszej rywalizacji nie oglądaliśmy

Już pierwsze strzelanie przyniosło kilka przetasowań. Zwycięzca wczorajszego sprintu - Johannes Thingnes Bø dwukrotnie spudłował przez co spadł na siódme miejsce. Spośród czołówki na strzelnicy pomylił się także Filip Fjeld Andersen, Sebastian Samuelsson oraz Aleksandr Łoginow. Znakomitym strzelaniem oraz dobrym tempem biegowym popisał się natomiast Eduard Łatypow, który po inauguracyjnej wizycie na strzelnicy miał 24,2 sek przewagi nad Sturla Holmem Lægreid. Za Norwegiem było już jednak bardzo ciasno. Między nim a piątym Antonem Smolskim były niecałe 4 sekundy różnicy.

Na trasie Łatypow utrzymał przewagę nad goniącym go peletonem, ale gdy przyszła pora na drugie strzelanie to Rosjanin chybił i musiał biegać karną rundę. To spowodowało, że Émilien Jacquelin oraz Quentin Fillon Maillet zdołali zniwelować całą przewagę jaką Rosjanin posiadał. Nad czwartym Vetle Sjåstad Christiansenem z 31.1 sek przewagi zostało mu już zaledwie 14,6 sek. Na kolejnych miejscach plasował się się tercet Sturla Holm Lægreid, Anton Smolski oraz Johannes Thingnes Bø. Między pierwszym z nich a liderem było 20,1 sek różnicy.

Do trzeciego strzelania niewiele się zmieniło. Prowadząca trójka bardzo do siebie dojechała i jednocześnie odjechała reszcie stawki. Na strzelnicę wbiegli nieco ponad 20 sekund przed resztą stawki. Wizyta na strzelnicy sprawiła jednak kilka psikusów. Émilien Jacquelin pomylił się dwukrotnie, a Eduard Łatypow raz. To wykorzystał Quentin Fillon Maillet, który był bezbłędny. Podobnie jak Francuz tak i Vetle Sjåstad Christiansen nie pomylił się ani razu. To dało mu awans na trzecie miejsce i zniwelowanie straty do drugiego wówczas Łatypowa. Rosjanin i Norweg do lidera tracili około 25 sekund. Bez pudła w trzecim podejściu był także Anton Smolski, Sturla Holm Lægreid. I to właśnie oni zajmowali kolejno czwarte i piąte miejsce. Do prowadzącego tracili już jednak ponad 35 sekund i pożegnali się z walką o zwycięstwo.

Ostatnia wizyta na strzelnicy to przede wszystkim walka o drugie miejsce i przypieczętowanie wygranej Quentina Fillon Mailleta. Cała czołowa trójka była bezbłędna. Francuz na pomiarze po strzelaniu miał już 30 sekund przewagi, ale Christiansen i Łatypow byli bardzo blisko, a fakt, że obaj nie popełnili błędu sprawiła, że rywalizacja będzie się toczyć do samego końca. Kilka sekund za ich plecami zameldował się Anton Smolski, a kolejne kilka sekund później na pomiarze pojawili się Lægreid oraz Johannes Thingnes Bø. Walka o drugą pozycję trwała do samego końca. Ostatecznie jednak to Eduard Łatypow okazał się lepszy od Vetle Sjåstad Christiansen. Różnica między nimi wyniosła zaledwie 0,1 sek.