Szermierka - PŚJ: drugie miejsce drużyny florecistów

W kończący się weekend w trzech europejskich miastach z udziałem Polaków rozgrywano zawody Pucharu Świata juniorów w szermierce. Najwięcej powodów do radości dali nam floreciści, którzy drużynowo zajęli drugie miejsce.

W Aix En Provence bardzo dobre zawody drużynowe zaliczyli Piotr Kaśków, Jakub Kotek, Mateusz Kwiatkowski i Adam Podralski. Polacy w pierwszej rundzie pewnie pokonali Wielką Brytanię 45:33, po czym uporali się w świetnym stylu z mocną Ukrainą - wynik 45:23 mówi sam za siebie. Świetne walki kontynuowali w półfinałowym starciu z Węgrami, które po emocjonującej końcówce wygrali 45:41. Równie wiele emocji i zaciętych walk było w wielkim finale, ale tu niestety nieznacznie lepsi okazali się faworyzowani, rozstawieni z jedynką Włosi.

Ten wynik to duży sukces polskiej drużyny, na który po sobotnich walkach indywidualnych nie liczyliśmy. W nim nasi floreciści spisali się średnio, w turnieju głównym z udziałem najlepszych 64 zawodników eliminacji walczyło tylko trójka Biało-Czerwonych. Jednak Adam Podralski, Piotr Kaśków i Mateusz Kwiatkowski przegrali swoje walki. W finale walczyli dwaj Rosjanie - Dmitrij Osipow pokonał Jegora Barannikowa.

Gorzej poszło drużynom florecistek i szablistek, obie zajęły w swoich turniejach siódme miejsca. Antonina Lachman, Amelia Olszewska, Aleksandra Wieczorek i Karolina Żurawska zawody w Zagrzebiu zaczęły od wygranej z Izraelem 45:33, co dało miejsce w czołowej ósemce. W ćwierćfinale lepsze od polskich florecistek  okazały się Francuzki w stosunku 45:34. W kolejnych meczach Polki przegrały z Włoszkami i na koniec pokonały Turczynki. Natomiast Zuzanna Lenkiewicz, Klaudia Melgrem, Paulina Porada i Daria Skonieczna w Segovii zaczęły od rozgromienia Wielkiej Brytanii, a następnie przegrały z Francuzkami. Nasze szablistki w strefie miejsc 5-8 przegrały z Włoszkami i na koniec pokonały Singapur. Przebieg turnieju w wykonaniu obu dziewczęcych ekip niemal identyczny.

Indywidualnie Polki także walczyły bez większych sukcesów. Najbliżej podium była szablistka Klaudia Malgrem, która dopiero w ćwierćfinale została pokonana przez Siobhan Sullivan i sklasyfikowana została na 5. miejscu. Amerykanka wygrała zresztą cały turniej. Pozostałe nasze szablistki odpadły w 1/32 finału. Wśród polskich florecistek najlepsza okazała się Aleksandra Wieczorek, która po przegranej w 1/16 finału sklasyfikowana została na 25. miejscu. Na tym samym etapie turnieju rywalizację zakończyła Karolina Żurawska.