
Budowa chińskiego mostu przy granicy z Indiami budzi obawy o bezpieczeństwo regionu
- Dodał: Damian Olszewski
- Data publikacji: 25.01.2022, 22:07
Indyjskie media donoszą, że na jeziorze Pangong, znajdującym się w przygranicznym regionie Ladakh, będącym częścią Kaszmiru, powstaje chiński most. Inwestycja powstająca w pobliżu Rzeczywistej Linii Kontroli, czyli faktycznej granicy między dwoma mocarstwami, budzi obawy w związku z możliwym militarnym zastosowaniem budowli.
Konstrukcja, którą udało się dostrzec na zdjęciach satelitarnych, obecnie mierzy 400 metrów długości i 8 szerokości.
Rzecznik MSZ Indii Arindam Bagchi poinformował, że most jest budowany na obszarach, które są pod nielegalną okupacją Chin od około 60 lat, dodając, że indyjski rząd ściśle monitoruje prace budowlane.
- Rząd podejmuje wszelkie niezbędne kroki, aby zapewnić pełną ochronę naszych interesów bezpieczeństwa - dodał Bagchi.
Obie nuklearne potęgi znajdują się w konflikcie militarnym wzdłuż Linii Kontroli od kwietnia 2020 r., kiedy to oba rządy wzajemnie oskarżały się o eskalację. W czerwcu tego samego roku w dolinie Galwan Ladakhu doszło do nietypowej walki między siłami z użyciem maczug i kamieni, w której śmierć poniosło 20 indyjskich i czterech chińskich żołnierzy.
Zdarzenie doprowadziło do mobilizacji wojsk po obu stronach granicy, doszło również do kilka rund rozmów w celu rozwiązania impasu - bezskutecznie. W wyniku napięć władze obu państw zaczęły także gwałtownie rozwijać infrastrukturę w regionie.
Jak donoszą indyjskie media, większość z ponad 100 projektów zrealizowanych w 2021 r. przez Indyjską Organizację Dróg Granicznych powstała w pobliżu granicy z Chinami.
Eksperci ds. bezpieczeństwa twierdzą, że budowa mostu przez Chiny jest sprawą wielkiego zaniepokojenia Indii.
- Chińczycy są bardzo dobrzy w budowaniu infrastruktury na obszarach przygranicznych, a to tylko jeden z przykładów - powiedział w rozmowie z Al Jazeerą ekspert ds. bezpieczeństwa z New Delhi, Ajai Shukla.
Shukla stwierdził także, że ulokowany 25 km od Linii Kontroli most powstaje, aby Chińczycy mogli się wygodnie i szybko poruszać i szybko rozmieszczać swoje siły.
- To standardowy chiński sposób zarządzania granicami - dodał.
Rząd w Pekinie tymczasem zaprzeczył, że most ma służyć celom bojowym, natomiast władze Indii błędnie interpretują projekt.
- Odkąd napięcia graniczne między tymi dwoma krajami wypłynęły na powierzchnię, wydaje się, że wszelkie postępy związane z budową infrastruktury Chin na jej południowo-zachodnich terytoriach wywołują nerwy w New Delhi. A wiadomość o moście przez jezioro Pangong wydaje się nie być wyjątkiem - powiedział w zeszłym tygodniu w rozmowie z Global Times przedstawiciel chińskiego rządu. - Byłoby godne ubolewania, gdyby niektórzy w Indiach nadal błędnie interpretowali rozbudowę chińskiej infrastruktury wzdłuż granicy jako służącą celom wojskowym. To właśnie tego rodzaju nieporozumienie w pewnym stopniu przyczyniło się do utrzymujących się napięć między dwoma krajami, podważając wysiłki na rzecz ich złagodzenia - dodał.