LCK: DWG KIA pokonane przez świetne T1; pierwsza przegrana Gen.G

Końca dobiegła trzecia kolejka LCK. Tym razem mogliśmy oglądać takie świetne spotkania jak T1 vs DWG KIA. Ekipa Fakera utrzymała pozycję lidera kończąc tydzień na pierwszym miejscu w tabeli z wynikiem 6:0. KT Rolster natomiast przerwało passę Gen.G. Ostatnie miejsce zajmuje obecnie Kwangdong Freecs. Zapraszamy na podsumowanie rozgrywek w Korei! 

KT Rolster vs Gen.G - 2:0 

MVP: Lava, Rascal

 

 

Seria rozpoczęła się jak na Koreę przystało - spokojnie. Pierwszy smok trafił do KT, a w 10. minucie trzy zabójstwa zasiliły także niebieską drużynę. Rascal zdobył solo zabójstwo na Doranie, ale nieco później sam został dwukrotnie złapany. Gen.G zdołało przejąć czwartego smoka, który pojawił się na mapie, ale KT pokonało prawie wszystkich przeciwników, dzięki czemu utrzymali się na prowadzeniu. Aria i spółka zgarnęli darmowego Barona, ale nie zdołali go w pełni wykorzystać, bo Gen.G unikało walk. W końcu czerwona formacja zabrała jeszcze jednego smoka, ale drugi już Baron wzmocnił KT. W 34. minucie natomiast zobaczyliśmy wyrównaną wymianę, a następnie Podniebna Dusza trafiła do KT. Teamfight jednak wypadł bardzo równo, jeśli nie lepiej dla Gen.G. Końca nie było widać, trzeci Baron trafił do drużyny Cuzz'a i w końcu w 42. minucie KT zwyciężyło walkę co pozwoliło im udać się pod przeciwny Nexus i zakończyć pierwszą mapę.

 

 

Tym razem pierwsza krew padła szybciej, bo w 3. minucie, kiedy Rascal sam zabił Dorana. Wkrótce  zginęli także Lehends i Chovy, których przeciwnicy zdobyli pierwszego smoka. KT się nie zatrzymywało, ale kolejna wymiana zakończyła się jeden za jeden. Ponownie Aiming i spółka mieli przewagę, ale w 13. minucie złapany został Aria. Oceaniczna Dusza trafiła na konto czerwonej drużyny, która przy Baronie straciła Cuzz'a. Przy Starszym Smoku natomiast, Gen.G nie miało podejścia i musiało oddać wzmocnienie, a co za tym idzie, także Barona. Tak rozpędzone KT zdawało się być niepowstrzymane, ale ich przeciwnikom udało się zdobyć jeszcze kilka minut. W 36. minucie jeszcze jeden Starszy Smok wzmocnił Arię i spółkę, ale Gen.G ponownie się nie poddało. Ostatecznie jednak jeszcze jedna dobra walka w wykonaniu KT wystarczyła żeby zakończyć tę serię.

DWG KIA vs T1 - 1:2

MVP: Canyon, Keria, Faker

 

 

W 6. minucie pierwsza krew wpadła na konto DK, podobnie jak pierwszy smok. Wkrótce na dolnej alei zginął Keria, a na midzie zobaczyliśmy wymianę jeden za jeden. Na mapie nie działo się za wiele, gra toczyła się powoli, a drużyny czasem wymieniały się pojedynczymi zabójstwami. Liczba smoków także była wyrównana. W końcu w 29. minucie DK podjęło Barona i wyeliminowało Jhina. Niebieska drużyna objęła też prowadzenie w złocie. Walkę w 35. minucie jednak zwyciężyło T1, co pozwoliło na zaatakowanie niebieskiej bazy i zdobycie zasobów. Inhibitor DK upadł i zdawało się, że T1 przejęło pałeczkę. Baron trafił do Fakera i spółki, ale natychmiastowo został złapany Keria. Ostatecznie Piekielna Dusza pojawiła się na koncie DWG KIA, które mogło zgarnąć następnego Barona. Jednak obydwie formacje wciąż walczyły. W 48. minucie po całkiem wyrównanej walce, DK wzmocniło się Starszym Smokiem, a także jeszcze jedną fioletową bestią. Teraz oblężenie czerwonej bazy mogło się rozpocząć na dobre. Po jeszcze kilku wymianach i zdobyciu drugiego Starszego Smoka przez DK, ta niezwykle długa, emocjonująca i wyrównana mapa mogła dobiec końca. Pierwszy punkt wpadł do Mistrzów Świata 2020. 

 

 

Mapa rozpoczęła się zabójstwem na ShowMakerze w 9. minucie i zgarnięciem smoka przez T1. Ponownie początek był powolny, dopiero w 15. minucie jeszcze raz upadł ShowMaker, a także Burdol. Dzięki temu niebieska drużyna zyskała przewagę w złocie. Piękny hook Thresha pozwolił złapać Leonę, ale po chwili zginęła też Vex. Mimo to, teamfight wypadł na korzyść T1. Przy Baronie, którego zgarnął Zeus, upadło całe DK. Czerwona baza była bez problemu atakowana, a rozpędzeni gracze T1 ciągle łapali kolejne eliminacje i wzmocnienia. Ta rozgrywka była w całości pod kontrolą Fakera i spółki, a drobne potknięcia nie miały wpływu na wynik, który zwłaszcza po zdobyciu drugiego Barona, wydawał się być przesądzony. Baza DK ledwo się trzymała, a po zgarnięciu Podniebnej Duszy wystarczył już tylko jeden teamfight, żeby T1 zwyciężyło.

 

 

Tym razem bardzo szybko padła pierwsza krew - Canyon zabił Onera w 2. minucie, a chwilę później ShowMaker pokonał Fakera, który z kolei po paru minutach zabił deokdama i Kellina. W przeciwieństwie do poprzednich wolnych map, tu padało zabójstwo za zabójstwem. Irelia pokonała Jayce'a, T1 w 11. minucie zgarnęło pierwszego smoka, Gwen z Kellinem złapali Zeusa. Ilość złota była wyrównana, ale pierwsze do przeciwnej bazy dobrało się DK. Było nieco ciężej nadążyć za tempem eliminacji, bo gdy ktoś umierał, zaraz przychodził ktoś, żeby go pomścić. W 23. minucie DK podjęło i zdobyło Barona, a także zabiło Onera. Tak prowadzenie w złocie objęli ShowMaker i spółka, ale kiedy wtargnęli do przeciwnej bazy, T1 dzielnie się broniło. Pokonali DK w starciu, a także wzmocnili się Baronem i trzecim już smokiem. Poziom ponownie się wyrównał i teraz to niebieska baza znalazła się w niebezpieczeństwie. Świetna walka w wykonaniu T1 pozwoliła ekipie Fakera zwyciężyć tą jakże emocjonującą serię.

Wyniki wszystkich spotkań:

Gen.G 2:0 Kwangdong Freecs

MVP: Doran, Chovy

DRX 2:0 Fredit BRION

MVP: Zeka, Deft

 

KT Rolster 1:2 Liiv SANDBOX

MVP: Aiming, Ice, Clozer

T1 2:1 Nongshim RedForce

MVP: Faker, Canna, Zeus

 

Hanwha Life Esports 0:2 DWG KIA

MVP: Burdol, Canyon

Fredit BRION 2:0 Kwangdong Freecs

MVP: Sw0rd

 

Gen. G 0:2 KT Rolster

MVP: Lava, Rascal

Nongshim RedForce 0:2 DRX

MVP: Deft, Zeka

 

DWG KIA 1:2 T1

MVP: Canyon, Keria, Faker

Hanwha Life Esports 2:0 Liiv SANDBOX

MVP: OnFleek, OnFleek