LCS - Lock In: Team Liquid zwycięża z czystym 3:0

Turniej rozpoczynający rozgrywki w LCS zakończył się zwycięstwem Team Liquid! Bwipo i spółka pokonali Evil Geniuses szybkim 3:0 tym samym zdobywając pierwsze miejsce. Wkrótce rozpocznie się sezon zasadniczy - czy TL pokaże się w nim równie dobrze? Zapraszamy na podsumowanie finału amerykańskiego Lock In.

Evil Geniuses vs Team Liquid - 0:1

 

 

Finał rozpoczął się od zgarnięcia smoka przez TL, a następnie Sylas z ultem Twisted Fate'a pojawił się na dolnej alei i zdobył pierwszą krew. Po kilku spokojnych chwilach, na topie złapany został Bwipo, a wkrótce zginął także botlane TL. Solo zabójstwo na Santorinie zdobył Impact i tak EG zyskało lekką przewagę. Po zbyt dalekim wejściu pod przeciwną wieżę upadł Viego, a w 17. minucie zobaczyliśmy teamfight, który skończył się trzecim już smokiem dla Team Liquid.

 

Już po chwili oglądaliśmy piękną quadrę w wykonaniu Bjergsena, a po zyskaniu Piekielnej Duszy czerwona drużyna stała się niepowstrzymana. Kolejny ace, Baron i całkiem spora przewaga w złocie widniały na koncie Hans samy i spółki. EG udało się złapać Bwipo, ale w tym samym czasie reszta jego drużyny atakowała niebieski Inhibitor. Gra zakończyła się po jeszcze jednym starciu przed 27. minutą.

 

Evil Geniuses vs Team Liquid - 0:2

 

 

Impact pierwszy zdobył solo zabójstwo na Bwipo, ale od razu został wyeliminowany przez Bjergsena i Santorina. Bjergsen jednak został nieco dłużej na górnej alei, co przepłacił życiem. Przy smoku TL z Apheliosem na czele zwyciężyło walkę, ale bestię przejęło EG. Tempo nieco się uspokoiło i następnie w 18. minucie zobaczyliśmy starcie, które chociaż zaczęło się od śmierci Jarvana, wypadło lepiej dla jego kolegów z drużyny. Czerwona formacja szybko zyskała przewagę w złocie i w smokach.

 

W 23. minucie teamfight zaczął się od eliminacji Bwipo, a zakończył się długą gonitwą i śmiercią Inspireda. TL podjęło Barona, ale jojopyun ze swoją umiejętnością specjalną ukradł wzmocnienie. To jednak było za mało żeby powstrzymać ekipę Santorina, która w walkach takich jak w 31. minuncie i tak dominowała. Tym razem fioletowe wzmocnienie wpadło na jej konto, podobnie jak Podniebna Dusza. Ace zdobyty w niebieskiej bazie dał Team Liquid drugi punkt w serii. 

 

Team Liquid vs Evil Geniuses - 3:0

 

 

EG rozpoczęło trzecią mapę od pięknego ganka na bocie i pierwszej krwi. Wzmocniło się także smokiem, a następnie dopiero w 12. minucie zobaczyliśmy kolejne zabójstwo na Bwipo. Świetny początek pozwolił czerwonej drużynie zdobyć przewagę w złocie. W 17. minucie TL złapało Impacta, a po chwili trzy zabójstwa wpadły na konto Geniuszów.

 

Smoki jeden po drugim były zdobywane przez ekipę Inspireda, ale kolejna walka, chociaż nie była jednostronna, pozwoliła Santorinowi przejąć czwartego na mapie smoka. Następnie świetny Hans sama na Jinx zwyciężył teamfight dla swojej drużyny. Baron pojawił się na koncie TL, które po raz kolejny w trakcie tej serii wyszło na prowadzenie. Niebieska formacja rozpoczęła oblężenie przeciwnej bazy i po jeszcze jednej świetnej walce zwyciężyło przed 31. minutą.