Pekin 2022 - Łyżwiarstwo szybkie: Kjeld Nuis obrońcą olimpijskiego tytułu na 1500 metrów!

Kjeld Nuis zdobywcą złotego medalu olimpijskiego w biegu na 1500 metrów. Holender powtórzył tym samym sukces sprzed 4 lat. W Pekinie udało mu się wygrać z rezultatem lepszym od rekordu olimpijskiego - 1:43,21 minuty. Srebro dla jego rodaka Thomasa Krola, a brąz zdobył Mineseok Kim (Korea Południowa).

W czwartej parze ciekawą rywalizację stoczyli Cornelius Kersten (Wielka Brytania) i Marcel Bosker (Holandia). Brytyjczyk bardzo szybko wyszedł na prowadzenie i z dość dużą przewagą trzymał Boskera za sobą. Holender wyprzedził Kerstena dopiero w samej końcówce i zachował dużo sił na ostatni wiraż i prostą. Linię mety przeciął w bardzo dobrym czasie 1:45,42 minuty, który dał mu w tamtym momencie pewne prowadzenie. Jego rywal mimo przewagi ok. 0,5 sekundy, na metę wjechał ok. 1,5 sekundy za Boskerem - 1:47,11 minuty.

Czas Holendra udało poprawić się dopiero w dziewiątej parze, a dokonał tego Sergei Trofimov (Rosyjski Komitet Olimpijski). Jego rywalem był Emery Lehman (USA), ale przez cały dystans musiał uznawać wyższość rosyjskiego panczenisty. Trofimov na każdym punkcie pomiaru czasu był szybszy od Boskera, a finalnie na mecie pokonał go o 0,1 sekundy - 1:45,32 minuty. Czas Lehmana na mecie - 1:45,78 minuty.

W kolejnej parze na starcie stanął aktualny mistrz świata na dystansie 1500 metrów Thomas Krol (Holandia), a jego rywalem był Peder Kongshaug (Norwegia). Holender od samego początku narzucił znakomite tempo, poprawiając znacznie wszystkie międzyczasy Trofimova. Cały dystans przejechał na bardzo dobrej średniej prędkości i popisał się znakomitym finiszem. Czas na mecie 1:43,55 minuty, co oznaczało nowy rekord olimpijski. Norweg również dzielnie podążał za Krolem i wjechał na metę z wynikiem 1:44,39 minuty, co dawało mu w tamtym momencie drugą pozycję.

W kolejnym biegu wystąpił z kolei obrońca tytułu olimpijskiego na tym dystansie Kjeld Nuis (Holandia) oraz Minseok Kim (Korea Południowa). Holender wystartował bardzo dobrze, ale pierwszą część dystansu przejechał zdecydowanie spokojniej od swojego rodaka Krola. Wystrzelił dopiero w drugiej części, gdzie nabrał prędkości, obierał idealnie tor jazdy i "ciułał" kolejne części sekundy. Finalnie wjechał na metę w czasie 1:43,21 minuty, czyli lepszym od ustanowionego w poprzednim biegu rekordu olimpijskiego. Koreańczyk również starał się dość długo trzymać się jak najbliżej Nuisa, tak aby nie stracić dużo czasu już w pierwszej części dystansu. Udało mu się to i w połączeniu w bardzo dobrym ostatnim "kółkiem" udało mu się wjechać w tamtym momencie na trzecie miejsce - 1:44,24 minuty.

Wyniki w biegu na 1500 metrów mężczyzn: 

1. Kjeld Nuis (Holandia) - 1:43,21 minuty (rekord olimpijski)

2.Thomas Krol (Holandia) - 1:43,55 minuty 

3. Minseok Kim (Korea Południowa) - 1:44,24 minuty

4. Peder Kongshaug (Norwegia) - 1:44,39 minuty

5. Connor Howe (Kanada) - 1:44,86 minuty

6. Joey Mantia (USA) - 1:45,26 minuty

7. Zhongyan Ning (Chiny) - 1:45,28 minuty 

8. Sergei Trofimov (Rosyjski Komitet Olimpijski) - 1:45,32 minuty