Pekin 2022 - Curling: emocje do samego końca, Szwedki lepsze od Kanadyjek

Szwedki, Koreanki i Japonki wygrały w swoich meczach podczas pierwszej sobotniej sesji curlingowej. Broniące tytułu wywalczonego w 2018 roku Szwedki momentami miały problemy z poprzednimi mistrzyniami olimpijskimi, ale ostatecznie zanotowały swoje drugie zwycięstwo.

Mecz sesji: Szwecja - Kanada

Kanadyjki rozpoczęły spotkanie od enda wygranego za jeden punkt. W drugiej rozgrywce żadna z ekip nie dopisała nic do swojego dorobku i zawodniczki z Ameryki Północnej wciąż były minimalnie lepsze. Dopiero trzeci end przyniósł nam zmianę prowadzenia w tym meczu, wtedy Szwedki miały dwa punktujące kamienie. Partię później jedno oczko zdobyły Kanadyjki, doprowadzając do remisu. Tuż przed przerwą w połowie spotkania dobry end zaliczyły zawodniczki ze Skandynawii. Trzy punkty dopisane na ich konto dawało im nieco bardziej konfortową sytuację przed dalszą częścią spotkania. Po przerwie jeden punkt zdobyły Kanadyjki, ale w siódmym endzie taki sam wynik zanotowały Szwedki i wciąż miały o trzy oczka więcej. Ósmy end przywrócił do tego strcia sporo emocji, zawodniczki z Ameryki Północnej wygrały za dwa punkty doskakując na jeden do rywalek i kwestia zwycięstwa miałą się rozstrzygnąć w ostatnich dwóch partiach. W dziewiątym endzie Kanadyjki były bliskie wygranej za dwa oczka, ale ostatni wjazd Anny Hasselborg zapewnił Skandynawkom minimalne powiększenie przewagi. W ostatnim endzie konieczne było mierzenie. Pewnym było, że Kanada zdobyła minimum jeden punkt, ale potrzebowała dwóch by doprowadzić do dogrywki. Jak się okazało, zabrakło bardzo niewiele, ale to Szwecja wyszłą dziś z tego starcia zwycięsko.

Na pozostałych torach

Koreanki Południowe mierzyły się dziś z reprezentantkami Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Te pierwsze nie miały dziś problemu z tym żeby udowodnić swoją wyższość na rywalkami. Już na półmetku rywalizacji prowadziły 6:2, by ostatecznie zwyciężyć 9:5. Ostatnim spotkaniem rozgrywanym w tej sesji był mecz Japonek z Dunkami. Ta rywalizacja była najbardziej wyrównana, a w połowie spotkania Europejki prowadziły zaledwie 4:3. Dobra gra w drugiej połowie, a szczególnie w ostatnim endzie pozwoliła Japonkom na pokonanie Dunek.

Szwecja - Kanada 7:6

Korea Południowa - Rosyjski Komitet Olimpijski 9:5

Japonia - Dania 8:7