Pekin 2022 - Curling: Japonki i Amerykanki z czwartymi zwycięstwami

Pekin 2022 - Curling: Japonki i Amerykanki z czwartymi zwycięstwami

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 14.02.2022, 05:17

W siódmej sesji curlingowego turnieju kobiet odbyły się trzy spotkania. Czwarte zwycięstwo zanotowały Japonki, które pokonały Chinki i z bilansem 4-1 zajmują drugie miejsce, ustępując niepokonanym Szwajcarkom. Swoje pojedynki wygrały również Kanadyjki i Amerykanki.

 

Pierwsza parta spotkania Japonek z Chinkami nie przyniosła punktu dla żadnej ze stron. Zawodniczki z Kraju Kwitnącej Wiśni miały prawo ostatniego zagrania, ale wybijając kamień przeciwniczek, ich również znalazł się poza domem. Drugą partię przejęły Chinki. W przedostatnim zagraniu bardzo dokładnie w sam środek zagrała Rui Wang, a Japonki nie dały rady przesunąć tego kamienia i Chinki wyszły na prowadzenie 1:0. Nie cieszyły się z niego zbyt długo, gdyż w kolejnym endzie Japonki zdobyły trzy punkty. Od tego momentu gra toczyła się pod dyktando Japonek, które przejęły dwie kolejne partie, zdobywając odpowiednio jeden i trzy oczka. Gospodynie pokusiły się o jeden punkt w szóstej partii, ale dwie kolejne znów na swoim koncie zapisały rywalki i całe spotkanie zakończyło się po ośmiu endach wynikiem 10:2 dla Japonek. Dzięki temu zwycięstwu zawodniczki z Kraju Kwitnącej Wiśni umocniły się na drugim miejscu w tabeli z bilansem 4-1.

 

Czwarte zwycięstwo, ale w sześciu rozegranych spotkaniach odniosły Amerykanki, co dało im awans na trzecie miejsce w tabeli. Zawodniczki z USA toczyły bardzo zacięty pojedynek z Koreankami. Przez pierwsze pięć partii żaden z zespołów nie mógł zbudować sobie przewagi. Poza pierwszym endem, który został wyzerowany, obie drużyny wykorzystywały hamera i dopisywały do swojego dorobku po jednym puncie. Przełomowa okazała się szósta partia. Amerykanki dowodzone przez Tabithę Peterson przejęły partię i to za trzy punkty. Koreanki nie poddały się, wygrywając siódmy i dziewiąty end 2:0. W międzyczasie Peterson wraz z koleżankami w takim samym stosunku wygrały ósmą partię, a w ostatniej miały prawo ostatniego zagrania. Amerykanki bezwzględnie to wykorzystały, zgarnęły kolejny punkt, a całe spotkanie wygrały 8:6.

 

Kanadyjki dowodzone przez Jennifer Jones do tej pory nie mogą zaliczyć turnieju olimpijskiego do bardzo udanych. Jednak w spotkanie z zawodniczkami Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego weszły świetnie, gdyż pierwsze dwie partie przejęły za dwa punkty i zbudowały sobie przewagę. Rosjanki odpowiedziały jednym punktem w trzecim endzie, a cztery następne kończyły się dwupunktową zdobyczą drużyn zamykających. Po siedmiu partiach na tablicy wyników widniał wynik 8:5 dla Kanadyjek. Te nie wypuściły już zwycięstwa z rąk, dokładając jeden oraz dwa punkty w endach numer osiem i dziewięć i ostatecznie wygrały 11:5. Dla Kanadyjek do drugie zwycięstwo przy trzech porażkach.

 

Wyniki:

Chiny - Japonia 2:10

Kanada - Rosyjski Komitet Olimpijski 8:6

USA - Korea Południowa 11:5