Pekin 2022 - Curling: Szwedzi mistrzami olimpijskimi po dodatkowym endzie w finale

Reprezentacja Szwecji po rozegraniu dodatkowej partii pokonała Wielką Brytanie w finale turnieju mężczyzn na igrzyskach olimpijskich w Pekinie.

W finale olimpijskich zmagań mężczyzn spotkały się dwie zdecydowanie najlepsze drużyny tego turnieju. Zwycięzcy fazy zasadniczej - Wielka Brytania, występująca w składzie Bruce Mouat, Grant Hardie, Bobby Lammie i Hammy McMillan podejmowała Szwecję, reprezentowaną przez Niklasa Edina, Oskara Erikssona, Rasmusa Wrannaa oraz Christoffera Sundgrena. Brytyjczycy wyeliminowali w półfinale Amerykanów, a Szwedzi pokonali reprezentację Kanady. 

Mecz od zwycięstwa za jeden punkt rozpoczęli Brytyjczycy, wykorzystując prawo do zagrania ostatniego kamienia. Nieco lepiej taktycznie swoją partię rozegrali Szwedzi, którzy po dwóch endach prowadzili wynikiem 2:1. W trzeciej odsłonie oglądaliśmy pierwsze przejęcie. Zagrywając ostatni kamień minimalnie pomylił się Bruce Mouat i podarował jedno "oczko" Skandynawom. Chwilę później blisko kolejnego przejęcia partii byli reprezentanci Szwecji, jednak po dokładnym zmierzeniu odległości kamieni od środka domu, punktowany był ten Brytyjczyków. Ostatni end pierwszej połowy zakończył się wyzerowaniem przez Szwedów, którzy do przerwy prowadzili 3:2.

Druga połowa rozpoczęła się kolejnym wyzerowaniem przez Niklasa Edina. W kolejnej partii Brytyjczycy ustawili aż pięć strażników, dzięki czemu zablokowali rywalom swobodny dostęp do domu i przejęli end za jeden punkt. Po drobnych problemach w ósmej odsłonie, Szwedzi zapunktowali za jeden i wysunęli się na prowadzenie 4:3. Mistrzowie świata byli w lepszej sytuacji, gdyż oprócz prowadzenia mieli przywilej ostatniego zagrania w decydującym endzie. W związku z tym curlerzy z wysp zdecydowali się wyzerować rundę dziewiątą, zyskując ostatni kamień w dziesiątej partii. W niej po serii fantastycznych zagrań z obu stron, do remisu doprowadzili Brytyjczycy i konieczne było rozegranie tzw. extra endu. W partii dogrywkowej na bardzo trudne zagranie zdecydował się Mouat. Nieszczęśliwie dla reprezentacji Wielkiej Brytanii zabrakło trochę precyzji i to Niklas Edin, po brązowym medalu w Soczi i srebrnym w Pjongczangu, wraz z reprezentacją Szwecji w końcu został mistrzem olimpijskim.

Szwecja - Wielka Brytania 5:4 [0:1, 2:0, 1:0, 0:1, 0:0, 0:0, 0:1, 1:0, 0:0, 0:1, (1:0)]