Pekin 2022 - Curling: medale rozdane! Brytyjki mistrzyniami olimpijskimi

Wielka Brytania zakończy zmagania czwórek kobiet ze złotym medalem na szyi. Reprezentacja, którą dowodziła Eve Muirhead pokonała w finale Japonki 10:3. Brązowy medal zawiśnie na szyi Szwedek.

Japonia - Wielka Brytania 3:10 (0:2, 1:0, 0:0, 0:1, 0:1, 1:0, 0:4, 1:0, 0:2)

Początek spotkania był bardzo spokojny. Brytyjki rozpoczęły od dobrej partii, w której zgarnęły dwa punkty i tę przewagę utrzymywały w dalszej części meczu. Przebieg drugiej partii zmusił je do wzięcia tego co mogły, czyli jednego punktu. W kolejnych dwóch endach to Brytyjki przejęły inicjatywę, gdyż ponownie miały przywilej ostatniego zagrania. Trzecia partia nie dawała im niczego, co mogłoby je satysfakcjonować i zdecydowały się one przenieść przywilej ostatniego kamienia na czwarty end. Tam jednak też nie wszystko ułożyło się po myśli Europejek. W efekcie zdobyły jedno oczko i Japonia stanęła przed kolejną szansą do odrobienia strat. Szansa nie została wykorzystana - Brytyjki przejęły partię.

W szóstym endzie reprezentantki kraju kwitnącej wiśni uratowały partię, która nie układała się po ich myśli. W pewnym momencie Brytyjki miały okazję zdobyć nawet cztery oczka. Ostatecznie jednak zmuszone do boju o zdobycz punktową Japonki odbiły partię, ale zdobyły tylko jeden punkt. W kolejnym endzie Japonki robiły wszystko, żeby przejąć partię, lecz wkradło się Japonkom trochę nie do końca udanych zagrań co bezlitośnie wykorzystały Brytyjki zdobywając aż cztery punkty. Po tym endzie zwyciężczynie ostatniej partii prowadziły już 8:2.

Przez większość ósmej partii absolutnie wszystko układało się na korzyść zawodniczek z Europy. Na trzy zagrania przed końcem Satsuki Fujisawa "zaserwowała" fantastyczne zagranie na guzik. Eve Muirhead nie była w stanie odpowiedzieć. W tym momencie Azjatki miały już pewny jeden punkt i duże szanse na zdobycie także drugiego. Fujisawa nie powtórzyła jednak tak dobrego zagrania jak chwilę szybciej i ponownie Japonki nie wykorzystały przywileju ostatniego zagrania. Zdobyły zaledwie punkt i na dwie partie przed końcem przegrywały 3:8. Dziewiąta partia jak się okazała była ostatnią rozgrywaną w tej rywalizacji. Przez cały czas end był w pełni kontrolowany przez Brytyjki, które dorzuciły jeszcze dwa punkty. Wynik 10:3 spowodował, że Japonki postanowiły poddać spotkanie nie widząc dla siebie szans na odbicie wyniku.