Piłka ręczna - liga francuska: triumf Syprzaka w Paryżu, wyrównany mecz w Nimes

W 17. serii gier francuskiej Lidl Starligue kolejne wysokie zwycięstwo odniosła drużyna z Paryża, w której szeregach występuje Kamil Syprzak. Świetnie poradziło sobie także HBC Nantes, a drużyna z Aix-en-Provence stoczyła wyrównany pojedynek ze znacznie niżej notowanym rywalem. 

Przewaga ekipy z Paryża nad pozostałymi drużynami w stawce już wcześniej była wysoka, ale zawodnicy ze stolicy wcale się nie zatrzymują. Rywal tym razem również nie był bardzo wymagający - Limoges sklasyfikowane jest aż o jedenaście lokat niżej. Mimo różnicy, przez pierwsze minuty meczu przyjezdni grali z PSG jak równy z równym. Przez moment byli nawet na prowadzeniu 7:5, ale już w drugim kwadransie meczu swoje prawdziwe oblicze pokazali liderzy tabeli. Świetną serię zapoczątkował Syprzak, choć z tych czterech bramek przewagi do przerwy zostały tylko dwie - 20:18. Po powrocie na boisko Limoges zdobyło jeszcze bramki na początek, natomiast po chwili aż sześć ciosów zadali im miejscowi. Znacznie spadła skuteczność w ofensywie gości, ale częściej grali też w osłabieniu, co utrudniało im niwelowanie strat. W wysokim zwycięstwie miał swój udział nasz obrotowy, który na sześć prób zdobył pięć bramek. 

Paris Saint-Germain - Limoges 44:29 (20:18)

Pojedynki z drużynami z drugiej, niżej klasyfikowanej części tabeli wcale nie muszą być nudne. Udowodnił to zespół z Nimes, który przez większość spotkania toczył wyrównany bój z trzecią ekipą ligi. Świetne otwarcie tego spotkania zaliczyli gospodarze, a ten poziom utrzymywali przez całe sześćdziesiąt minut. W pierwszej połowie Aix ani razu nie przejęło prowadzenia bo cały czas o dwie bramki lepsi byli zawodnicy USAM-u. Na półmetku było 18:16 i do remisu przyjezdnym udało się doprowadzić dopiero w 33. minucie. Od tego czasu liczyło się każde trafienie i wszystko również miała rozstrzygnąć jedna bramka. Tę zdobył Matthieu Ong i goście o włos zwyciężyli to spotkanie.

Nimes - Aix 28:29 (18:16) 

Wyniki pozostałych spotkań: 

Cesson-Rennes - Nancy 30:25 (17:12)
Chambery - Nantes 25:32 (15:17)
Chartres - Saran 23:30 (15:18)
Toulouse - Dunkierka 26:23 (13:10)
Creteil - Montpellier 30:27 (17:12)