Statscore Futsal Ekstraklasa: bez większych niespodzianek - podsumowanie 17. kolejki

Za nami już 17 seria gier polskiej Statscore Futsal Ekstraklasy. Nie brakowało w niej wielu emocji, czy licznych goli. Faworyci odnieśli kolejne zwycięstwa, a dół tabeli dalej znajduje się sporo pod formą. 

 

Kolejkę rozpoczęło stracie dwóch drużyn z czuba tabeli. Trzeci Constract Lubawa podejmował we własnej hali szóste FC Toruń. Gospodarze od początku przeważali i po pierwszej połowie prowadzili już 5:2, a pięknych goli w tym meczu było co niemiara. W drugich 20 minutach lubawianie dołożyli jeszcze jedno trafienie i przypieczętowali swój triumf 6:2. W meczu dwóch AZS-ów lepszy okazał się ten warszawki, który zwyciężył swojego imiennika z Gdańska 5:2. Pomimo dość przekonującego zwycięstwa, warszawianie dość długo nie mogli rozwiązać worka z golami w tym starciu z absolutnym ligowym outsiderem. Kolejna potyczka to również rywalizacja klubu stołecznego - Legii z wyżej notowanym Dremanem Opole. Pomimo tego, że to drużyna z Opolszczyzny była faworytem, "Wojskowi" zagrali naprawdę dobre spotkanie i zwyciężyli aż 5:1. 

 

Lider z Bielska - Białej podejmował tym razem u siebie na Podbeskidziu zespół ze strefy spadkowej Red-Devils Chojnice i miał naprawdę niemałe problemy. Rekord jako pierwszy stracił gola, a do przerwy remisował jedynie 1:1. Gol z 26. minuty Artura Popławskiego zapewnił jednak bielszczanom komplet punktów. Wicelider Piast Gliwice pojechał z kolei do Brzegu i również nie była to łatwa rywalizacja dla "Piastunek". Kiedy przez długi czas utrzymywał się wynik remisowy 2:2, wydawało się, że sensacja wisi w powietrzu, kilkadziesiąt sekund przed końcową syreną trafienie dla gliwiczan zaliczył autor również drugiej bramki - Breno Rosa.

 

W meczu dwóch drużyn ze środka tabeli - Red Dragons Pniewy oraz Futsal Leszno lepsi okazali się gospodarze z Pniew, którzy triumfowali 4:2. Potrzebujący punktów jak tlenu Górnik Polkowice grał zaś z Teamem Lebork. Polkowiczanie naprawdę godnie stawiali czoła swoim rywalom, dwukrotnie dając radę wyrównać stan meczu. Po trzecim trafieniu dla Teamu Lębork zabrakło im jednak po prostu czasu i przegrali po raz kolejny w tym sezonie. Kolejkę zamknęło starcie dwóch drużyn walczących o utrzymanie Clearexu Chorzów i Słonecznego Stoku Białystok. I był to jedyny remis w tej serii gier, bowiem po spotkaniu pełnym emocji padł rezultat 3:3.

 

Wyniki:

 

Constract Lubawa - FC Toruń 6:2

AZS Gdańsk - AZS Warszawa 2:5

Legia Warszawa - Dreman Opole 5:1

Rekord Bielsko-Biała - Red Devils Chojnice 2:1

KS Brzeg - Piast Gliwice 2:3

Red Dragons Pniewy - Futsal Leszno 4:2

Górnik Polkowice - Team Lębork 2:3

Clearex Chorzów - Słoneczny Stok Białystok 3:3