Mistrzostwa Europy U-17: Hiszpanki lepsze od Angielek, szczęśliwy remis Niemek
- Dodał: Jakub Zegarowski
- Data publikacji: 12.05.2018, 18:01
Za nami kolejny dzień piłkarskich Mistrzostw Europy kobiet do lat 17. Dzisiaj zespoły rozegrały swoje drugie spotkania. Na wstępie przypomnijmy wiadomość dnia: Polki zremisowały z Włoszkami 0:0 i wciąż mają realne szanse na awans.
GRUPA A:
Polska - Włochy 0:0
(O tym meczu pisaliśmy tutaj)
Hiszpania - Anglia 2:1
Młode dziewczyny z Półwyspy Iberyjskiego znacznie zbliżyły się do awansu do kolejnej fazy turnieju, choć ,żeby to osiągnąć, musiały się naprawdę sumiennie napracować. Co prawda bardzo szybko objęły prowadzenie (już w 4. minucie skutecznym strzałem popisała się Paula Arana), jednak potem straciły inicjatywę i dopuszczały przeciwniczki do groźnych sytuacji bramkowych. Jedną z nich na gola zamieniła Ebony Salmon, doprowadzając do wyrównania. Oba zespoły długo nie mogły zadać decydującego ciosu, ale 70. minut przed zakończeniem meczu uderzyły Hiszpanki. W 70. minucie Eva Maria Novarra pokonała angielską bramkarkę, zapewniając swojej ekipie cenne trzy punkty.
GRUPA B:
Niemcy - Holandia 2:2
Holenderki to jedna z najlepszych ekip w tym turnieju, co udowodniła już kilka dni wcześniej, ogrywając Litwę 9:0. Dzisiaj również były bliskie wygranej, jednak w ostatniej akcji meczu dały sobie wydrzeć trzy oczka. "Pomarańczowe" wyszły na prowadzenie już w pierwszej połowie i zdawały się kontrolować grę. Problem pojawił się w 43. minucie meczu, kiedy czerwoną kartką została ukarana Claire Dinkla. Holenderki jednak zbytnio się tym nie przejęły, bowiem kilka chwil później podwyższyły prowadzenie za sprawą Chasity Grant. Wydawało się, że Niemki już nie będą w stanie odwrócić losów spotkania, tym bardziej, że ich przeciwniczki dzielnie się broniły. Siedem minut przed końcem znakomitym strzałem popisała się jednak Shekiera Martinez, dając swoim koleżankom nieco nadziei na dobry wynik. Kiedy w czwartej minucie doliczonego czasu gry Laura Donhauser doprowadziła do remisu, radość w niemieckim obozie była olbrzymia!
Litwa - Finlandia 0:4
Gospodynie turnieju to zdecydowanie najsłabsza ekipa podczas europejskiego czempionatu. Dzisiaj Litwinki przegrały z Finlandią 0:4, nie mając żadnej szansy na uzyskanie korzystnego wyniku. Warto podkreślić, że hat-trickiem popisała się Annika Huhta, rozgrywając naprawdę kapitalne spotkanie. Ostatniego gola w meczu zdobyła Vilma Koivisto, skutecznie egzekwując rzut karny.