WTA Doha: Iga Świątek mistrzynią turnieju w Katarze!
PAUL CROCK/AFP/eastnews.pl

WTA Doha: Iga Świątek mistrzynią turnieju w Katarze!

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 26.02.2022, 17:16

Iga Świątek (8. WTA) wygrywa turnieju WTA 1000 w Dosze! Polka po kapitalnym spotkaniu pokonała Anett Kontaveit (7. WTA) 6:2, 6:0 i sięgnęła po swój drugi triumf w rozgrywkach tej rangi. Estonka w pierwszym secie próbowała jeszcze nawiązać walkę, ale w drugiej odsłonie była całkowicie bezradna.

 

Obie zawodniczki mierzyły się ze sobą czterokrotnie, dzieląc się dwoma zwycięstwami. Dwa pierwszej pojedynki padły łupem bardziej doświadczonej Estonki, ale oba zeszłoroczne mecze, podczas French Open oraz US Open, wygrała Polka. Z kolei w Dosze panie radziły sobie doskonale i w czterech spotkaniach straciły tylko po jednym secie — Anett w III rundzie przeciwko Elise Mertens, a Iga w swoim pierwszym starciu w Katarze z Viktoriją Golubic. Dzisiejszy mecz był natomiast drugim finałem rangi WTA 1000 dla Świątek, która w poprzednim sezonie wygrała turniej w Rzymie. Kontaveit również grała w decydującym starciu raz, ale nie zdołała go wygrać.

 

Spotkanie rozpoczęło się od dość spokojnie wygranych gemów serwisowych obu tenisistek, po których mieliśmy wynik 1:1. W trzecim gemie Iga pokazała jednak świetny tenis przy podaniu rywalki i po kilku dobrych zagraniach wypracowała break-pointa. W następnej wymianie Anett zagrała prostą piłkę w siatkę i pierwsze w finale przełamanie stało się faktem. Niestety już chwilę później Polce przytrafiła się seria błędów, po której przeciwniczka miała aż trzy break-pointy i wykorzystała ostatniego z nich, natychmiast odłamując na 2:2. Odpowiedź Świątek? — dominacja przy serwie Estonki i trzecie kolejne przełamanie, po którym raszynianka wróciła na prowadzenie 3:2. W następnym gemie Kontaveit miała jeszcze jedną szansę na odrobienie strat, ale tym razem Iga wytrzymała presję i przełamała niemoc serwujących. Z kolei w siódmej odsłonie Polka popisała się kilkoma fenomenalnymi wymianami, jak chociażby fantastyczną defensywą przy równowadze, dzięki czemu miała po swojej stronie aż trzy break-pointy. Po długiej walce raszyniance wreszcie udało się dopiąć swego i uzyskać przewagę podwójnego przełamania. Chwilę później Anett próbowała jeszcze nawiązać walkę, ale Świątek obroniła dwa kolejne break-pointy, a następnie utrzymała podanie, zamykając seta wynikiem 6:2.

 

Początek drugiego seta to kolejny popis fantastycznej gry ofensywnej Igi, która już w pierwszym gemie wypracowała dla siebie szansę, którą następnie wykorzystała i przełamała przeciwniczkę. Ledwie kilka minut później było już 3:0, po tym, jak nasza tenisistka pewnie utrzymała serwis, a zaraz później skorzystała z trzeciego break-pointa i uzyskała przewagę podwójnego przełamania. W czwartej odsłonie Estonka na chwilę złapała wiatr w żagle, dzięki czemu zdołała doprowadzić do stanu 30:40, ale nie potrafiła doprowadzić do odłamania. Świątek natychmiast wykorzystała zawahanie się rywalki, a następnie przełamała podanie Kontaveit po raz trzeci i prowadziła już 5:0. Kilka minut później Polka nie pozostawiła żadnych wątpliwości i zakończyła mecz przy własnym serwisie 6:2, 6:0, wygrywając tym samym drugi turniej rangi WTA 1000 w karierze. Tym samym Polka zapewniła sobie awans w rankingu WTA, w którym od poniedziałku będzie na czwartym miejscu.

 

Iga Świątek (POL) [7] — Anett Kontaveit (EST) [4] 6:2, 6:0

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.