Piłka ręczna - Bundesliga: ważne zwycięstwo Fuchse Berlin i awans na trzecią pozycję

24. kolejka Bundesligi przyniosła zmiany w ligowej tabeli. Na czele wciąż pozostaje SC Magdeburg, który odniósł kolejne zwycięstwo i umocnił się na pozycji lidera. Ciekawiej zrobiło się na kolejnych miejscach. Wygrana Fuchse Berlin z THW Kiel pozwoliła drużynie ze stolicy awansować na trzecią lokatę i wyprzedzić SC Flensburg.

SC Magdeburg Piotra Chrapkowskiego był zdecydowanym faworytem meczu z okupującym dolną część tabeli TVB Stuttgart. Początek spotkania jednak należał właśnie do gospodarzy. Podopieczni Jürgena Schweikardta byli aktywniejsi na boisku i skuteczniejsi w ofensywie, utrzymując kilkupunktową przewagę do 20 minuty - 13:8. Wtedy jednak świetną serią popisali się zawodnicy Magdeburga. Liderzy tego sezonu nie potrzebowali wiele czasu na zniwelowanie strat i na przerwę schodzili z remisowym wynikiem, który zapewniła im bramka Lukasa Mertnesa. Druga połowa prezentowała bardzo wyrównaną grę obu drużyn. W szeregach Magdeburga brylował Omar Ingi Magnuson, który dołożył do dorobku swojej drużyny osiem punktów. Po drugiej stronie trudno wyróżnić jednego lidera, bo ekipa ze Stuttgartu grała bardzo różnorodnie w ofensywie. Walka o zwycięstwo toczyła się do samego końca, jednak bramki Kristjanssona i Saugustrupa w ostatnich minutach zapewniły drużynie z Magdeburga kolejne zwycięstwo.

TVB Stuttgart - SC Magdeburg 27:30 (16:16)

Mecz na szczycie, czyli spotkanie THW Kiel z Fuchse Berlin nie zawiódł. Jednak większe powody do radości mieli kibice berlińskiej drużyny. Goście na czele z fantastycznie grającym Hansem Lindbergiem z wysokiego „C” rozpoczęli niedzielne spotkanie i od razu wypracowali sobie kilkupunktową zaliczkę. Drugi w tabeli THW Kiel gonił rywali, ale to Fuchse cały czas utrzymywało wypracowaną przewagę i gospodarze na przerwę schodzili ze stratą czterech „oczek”. W drugiej partii zespół z Kilonii zdołał odrobić straty, ale przyjezdni natychmiast odpowiedzieli imponującą serią. Berlińska ekipa prowadzenia nie oddała już do samego końca i cieszyła się z ważnego zwycięstwa po bramce Fabiana Wiede. Zdecydowanym liderem Fuchse był Hans Lindberg, który mógł pochwalić się ponad osiemdziesięcioprocentową skutecznością i dołożył do dorobku swojej ekipy aż 11 bramek. THW Kiel mimo porażki wciąż plasuje się na drugiej pozycji w ligowej tabeli. Na trzecie miejsce z kolei dzięki wygranej awansowało Fuchse i do wiceliderów traci trzy punkty.

THW Kiel - Fuchse Berlin 27:31 (15:19)

Wyniki pozostałych spotkań 24. kolejki:

Bergischer HC - TSV Hannover Burdorf 25:23 (11:15)
HSV Hamburg - HC Erlangen 30:29 (15:13)
Frish Auf Goppingen - SC DHfK Leipzig 29:28 (16:14)
TBV Lemgo - HSG Wetzlar 29:27 (13:16)
Rhein-Neckar Lowen - MT Melsungen 29:26 (14:14)
SG Flensburg Handewitt - HBW Balingen-Weilstetten 35:21 (18:11)