LCS: Cloud9 pokonują Team Liquid i zapewniają sobie play-offy

Cloud9 pokonali w hicie kolejki Team Liquid, dzięki czemu są teraz samodzielnym liderem LCS i zapewnili sobie udział w zbliżających się play-offach. Kolejne dwa zwycięstwa dołożyli również 100 Thieves oraz Dignitas, którzy awansowali do czołowej czwórki. Dość niespodziewanie udany weekend zaliczyli także gracze Counter Logic Gaming, którzy są już tylko jeden mecz za znajdującymi się na 6. pozycji Evil Geniuses.

Cloud9 vs Team Liquid — 1:0 (MVP: Summit)

Hit kolejki rozpoczął się od dive'u Chmurek na górnej alei, który zakończył się zdobyciem pierwszej krwi przez Bwipo oraz szybką odpowiedzią Summita. Chwilę później Team Liquid zebrali się we czwórkę na topie i po dłuższej wymianie pokonali Tryndamere'a, obejmując prowadzenie 2:1. Z kolei w 10. minucie otrzymaliśmy walkę 4 v 5 wokół Rift Heralda, w której Cloud9 zdeklasowali liczniejszych przeciwników, wygrywając czterech za jednego, a także zdobywając Shelly i uzyskując 1,500 sztuk złota przewagi. Trzy minuty później Bwipo został ograny przez Summita, dzięki czemu koreański toplaner C9 zgarnął kolejnego killa, a następnie zniszczył pierwszą wieżę, powiększając przewagę zespołu do 3,300.

14. minuta to jednak błąd Chmurek w walce na bocie, która została wygrana przez TL dwóch za jednego, co pozwoliło drużynie zmniejszyć stratę do 2,000 oraz wziąć hextechowego smoka. Ledwie dwie minuty później Cloud9 poprawiło swoje błędy i tym razem wykonało dwa zabójstwa na dolnej alei, ponownie zwiększając prowadzenie. W kolejnych dziesięciu minutach C9 skupiło się na drake'ach, biorąc dwa kolejne z mapy, natomiast Team Liquid zniszczyło kilka struktur, wyrównując stan złota. Z kolei w 30. minucie fatalny błąd popełnił Bwipo, który dał się złapać rywalom na midzie, co pozwoliło Chmurkom zdobyć dwa szybkie kille, a następnie Barona Nashora oraz trzeciego smoka. Ledwie minutę później Bwipo raz jeszcze zginął w bardzo głupi sposób, a po tym, jak Summit złapał Hans samę drużyna zdecydowała się ruszyć midem i zakończyć mecz.

FlyQuest vs 100 Thieves — 0:1 (MVP: Abbedagge)

Spotkanie rozpoczęło się dość spokojnie, a w pierwszych ośmiu minutach jedynym wartym odnotowania wydarzeniem było pokonanie hextechowego drake'a przez Closera. Pierwszą walkę otrzymaliśmy dopiero w 9. minucie wokół Rift Heralda. Wzmocnienia nikt nie zdobył, ponieważ smitem ukradł je Josedeodo, który następnie nie został dopuszczony do oka. Z kolei 100 Thieves udało się zgarnąć pierwszą krew, pokonując Siona. Trzy minuty później Złodzieje wzięli drugiego smoka, a ich przewaga wynosiła około 1,000 sztuk złota. Natomiast w 16. minucie 100T zdobyli Shelly oraz wygrali powstałą walkę dwóch za jednego.

Dwie minuty później FlyQuest zdołali jednak odrobić straty, wygrywając teamfight na dolnej rzece, po którym pokonali oceanicznego drake'a. Po upływie pięciu minuty ekipy raz jeszcze spotkały się przy smoku, ale tym razem kill trafił na konto 100 Thieves, podobnie jak wzmocnienie. Z kolei w 29. minucie Złodzieje całkowicie zdeklasowali rywali, zgarniając cztery zabójstwa, a następnie dokładając oceaniczną duszę oraz Barona Nashora. Następnie drużyna wygrała ostatnią walkę na topie, po której zakończyła rozgrywkę i przedłużyła swoją serię do trzech kolejnych wygranych.

Komplet wyników szóstego tygodnia:

Dzień I

Golden Guardians 0:1 100 Thieves (MVP: FBI)

FlyQuest 0:1 Counter Logic Gaming (MVP: Luger)

Evil Geniuses 0:1 Team Liquid (MVP: Hans sama)

Cloud9 1:0 Immortals (MVP: Summit)

TSM 0:1 Dignitas (MVP: Biofrost)

Dzień II

Cloud9 1:0 Team Liquid (MVP: Summit)

FlyQuest 0:1 100 Thieves (MVP: Abbedagge)

TSM 0:1 Evil Geniuses (MVP: Danny)

Dignitas 1:0 Immortals (MVP: Neo)

Golden Guardians 0:1 Counter Logic Gaming (MVP: Contractz)

Tabela po trzynastu kolejkach: