Gandawa - Wewelgem kobiet: kolejny triumf mistrzyni świata

Zwycięstwem Elisy Balsamo zakończył się wyścig Gandawa-Wewelgem. Mistrzyni świata była najszybsza na sprinterskim finiszu.

Tego samego dnia co mężczyźni, na trasie klasyku Gandawa - Wewelgem ścigały się także kobiety. Do przejechania miały niecałe 160 kilometrów po pagórkowatej trasie. Do najważniejszych trudności należały Kemmelberg, Monteberg i Baneberg.



Na początku wyścigu z peletonu oderwały się Gulnaz Chatuncewa (Roland Cogeas Edelweiss Squad) i Anne Van Rooijen (Holandia, Parkhotel Valkenburg). Główna grupa doścignęła czołową dwójkę już na ponad 70 kilometrów przed metą, czyli przed najważniejszymi podjazdami. Kolejne zawodniczki próbowały ataków. W jednym z nich była Katarzyna Niewiadoma, ale żadnej z grup nie udało się dłużej utrzymać przed główną grupą.

Na kilkanaście kilometrów przed metą odjechały: Marta Lach (Ceratizit WNT Pro Cycling), Coryn Labecki (Stany Zjednoczone, Team Jumbo-Visma) i Chantal van den Broek-Blaak (Holandia, Team SD Worx). Ta grupa, podobnie jak wcześniejsze i kolejne, nie wypracowała większej różnicy. Ponownie próbowały Lach i Niewiadoma oraz inne zawodniczki, którym nie pasowało rozstrzygnięcie wyścigu na finiszu z peletonu.

Ostatecznie doszło do sprinterskiej rozgrywki. Najlepsza była Elisa Balsamo (Włochy, Trek-Segafredo). Dla mistrzyni świata to trzecia wygrana z rzędu. Drugie miejsce zajęła Marianne Vos (Holandia, Team Jumbo-Visma). Podium uzupełniła Maria Giulia Confalonieri (Włochy, Ceratizit WNT Pro Cycling). Obydwie Polki przyjechały w peletonie. Marta Lach zajęła 29. pozycję, a Katarzyna Niewiadoma była 31.