LEC: Team Vitality eliminuje Excel po pięciu mapach!

Po pełnej emocji serii w dolnej części drabinki Team Vitality pokonało Excel 3:2 i wyeliminowało ich z wiosennych play-offów. W następnej rundzie Selfmade'a — najlepszego zawodnika serii — i spółkę czeka o wiele trudniejsze zadanie, ponieważ na ich drodze znajdują się G2 Esports z Jankosem w dżungli.

Excel vs Team Vitality — 1:0

Seria rozpoczęła się od pierwszej krwi już w pierwszej minucie, kiedy Team Vitality próbowało bez wizji wejść do lasu przeciwników. Tam czekali na nich gracze Excel, a Lissandra zabiła Nautilusa. Z kolei w czwartej minucie świetnie zachował się Markoon, który przewidział gank Selfmade'a na górnej alei i zdążył pomóc Finnowi w pokonaniu leśnika rywali. Trzy minuty później XL przeprowadziła kolejną skuteczną akcję na topie, gdzie ponownie pokonało Lee Sina i prowadziło już 3:0, mając 1,500 sztuk złota przewagi. W kolejnych minutach zespoły wymieniły się neutralnymi obiektami z mapy — hextechowy smoka trafił na konto VIT, a Rift Herald został zdobyty przez Excel.

W szesnastej minucie Team Vitality odpowiedziało, wygrywając walkę na górnej rzece dwóch za jednego, ale to przeciwnicy wzięli powietrznego drake'a oraz kolejnego Heralda. Z kolei dwie minuty później XL zniszczyli dwie wieże na topie, a chwilę później zrobili dwa kille, powiększając swoją przewagę do 3,000. W następnych minutach Excel zgarnęło dwa górskie smoki, ale ceną za to było oddanie swojego prowadzenia, a stan złota praktycznie się wyrównał. Natomiast w 26. minucie Perkz oraz Alphari próbowali złapać Finna, co zakończyło się śmiercią obu graczy VIT, a także Baronem dla rywali. Cztery minuty później Irelia popełniła jednak błąd i tym razem dała się pokonać, co pozwoliło Team Vitality wziąć swojego drugiego drake'a.

W 32. minucie Excel zdołało jednak złapać Labrova i Perkza, co pozwoliło im zdobyć Nashora po raz drugi. Wraz ze wzmocnieniem drużyna odsłoniła inhibitor na topie i zrównała z ziemią ten na midzie, zanim dokonała resetu, zgarniając przy okazji górską duszę. Po powrocie na mapę ekipa ruszyła dolną aleją, gdzie po zniszczeniu ostatniego inhibitora wygrała decydujący teamfight i zakończyła mecz.

Team Vitality vs Excel — 1:1

Druga mapa rozpoczęła się od świetnego ganku Markoona na dolnej alei w szóstej minucie, który przyniósł Volibearowi podwójne zabójstwo i zapewnił Excel blisko 1,000 sztuk złota przewagi. Niedługo później XL powtórzyło akcję na bocie, dorzucając kolejnego killa, ale Selfmade odpowiedział, pokonując górskiego smoka oraz Rift Heralda. W jedenastej minucie czerwona ekipa dopisała czwarte zabójstwo do swojego wyniku, powiększając przewagę do dwóch tysięcy. Chwilę później błąd popełnił jednak Finn, który zapomniał o włączeniu ulta Tryndamere'a, co pozwoliło Team Vitality wygrać walkę na topie dwóch za jednego, a także zrobić oceanicznego drake'a.

W 16. minucie VIT pokonali Finna oraz zdobyli Heralda, ale Excel zniszczyli w tym czasie kilka wież, dzięki czemu ponownie osiągnęli 2,000 sztuk złota przewagi. Trzy minuty później Team Vitality zgarnęli trzeciego smoka, ale w tym czasie XL zrównali z ziemią dwie kolejne wieże i dobili do czterech tysięcy przewagi. Mimo tego teamfight w 21. minucie został wygrany przez VIT trzech za zero, co pozwoliło zespołowi wziąć Nashora i wyrównać stan złota. Z kolei trzy minuty później niebieska drużyna wygrała kolejną walkę czterech za jednego, po której zdobyła powietrzną duszę oraz powiększyła prowadzenie do 2,000. Ledwie chwilę później Vitality ponownie ograli rywali, dzięki czemu mogli zniszczyć inhibitor na midzie i podwoić swoją przewagę. Kilkadziesiąt sekund później ekipa zakończyła spotkanie i wyrównała stan serii.

Excel vs Team Vitality — 2:1

Trzecia mapa rozpoczęła od walki 2 vs 2 na górnej alei, w której obie ekipy zdobyły po jednym killu. W kolejnych minutach akcja nie opuszczała topa, gdzie lepiej radzili sobie gracze Team Vitality, obejmują prowadzenie 3:2 oraz uzyskując przewagę 1,000 sztuk złota. Z kolei w 15. minucie Selfmade zapewnił zespołowi oceanicznego smoka, a chwilę później pomógł Perkzowi pokonać Mikyxa na midzie, co pozwoliło VIT osiągnąć 3,000 przewagi. Trzy minuty później Excel zdołało odpowiedzieć, wygrywając walkę dwóch za jednego we własnej dżungli oraz niszcząc jedną wieżę na midzie, co pozwoliło minimalnie zmniejszyć różnicę, ale powietrzny drake trafił do przeciwników.

W 27. minucie XL rozegrało świetny teamfight na dolnej rzece, który zapewnił im pierwszego smoka oraz powrót go mecze. Z kolei w następnych minutach mieliśmy nieustanne walki wokół Nashora, które ostatecznie zakończyły się zwycięstwem Team Vitality, którzy wzięli Barona dla siebie, oddając hextechowego drake'a rywalom. Wraz ze wzmocnieniem drużynie udało się zniszczyć inhibitor na górnej alei oraz powiększyć przewagę do 4,000. Mimo tego teamfight w 37. minucie to całkowita dominacja Excel, którzy wykonali trzy szybkie zabójstwa i od razu ruszyli midem, by zakończyć starcie.

Team Vitality vs Excel — 2:2

Trzecia rozgrywka rozpoczęła się od walki leśników, którą wygrał Selfmade, zdobywając pierwszą krew. W następnych akcjach Excel zdołało odpowiedzieć, wykonując trzy kolejne kille oraz zgarniając oceanicznego smoka. Po dziesiątej minucie mecz znalazł się jednak pod kontrolą Team Vitality, którzy wykonali dwa zabójstwa oraz wzięli Rift Heralda, który pomógł im zniszczyć wieże oraz uzyskać 3,000 sztuk złota przewagi w 15. minucie. Trzy minuty później zespół zdeklasował XL w walce na bocie czterech za jednego, co pozwoliło mu pokonać hextechowego drake'a oraz Rift Heralda. W dwudziestej pierwszej minucie VIT ponownie wygrało teamfight czterech za jednego, dzięki czemu powiększyło przewagę do sześciu tysięcy oraz zapewnić sobie piekielnego smoka.

W 24. minucie Excel dość niespodziewanie znalazło świetną walkę we własnym lesie, a po zabiciu dwójki rywali drużyna dołożyła Barona Nashora i spróbowała wrócić do gry. Cztery minuty później Team Vitality zmiażdżyli jednak przeciwników, wykonując „czystego ace'a” w walce na midzie, po której zakończyli spotkanie, doprowadzając do „Silver Scrapes”.

Excel vs Team Vitality — 2:3

Decydująca mapa rozpoczęła się od udanej akcji VIT na górnej alei, dzięki czemu już w trzeciej minucie pierwszą krew zgarnął Olaf. Z kolei trzy minuty później błąd popełnił Nukeduck, który dał się wyłapać na midzie, co pozwoliło czerwonej drużynie osiągnąć 500 sztuk złota przewagi. Excel odpowiedziało w następnych minutach, gdy Markoon zrobił piekielnego smoka oraz Rift Heralda dla swojej ekipy. Dwunasta minuta to jednak kapitalna akcja  Team Vitality na dolnej alei, gdzie udało im się wykonać dwa szybkie zabójstwa oraz powiększyć przewagę do dwóch tysięcy. Następnie Selfmade zdobył powietrznego drake'a oraz Rift Heralda, zapewniając zespołowi komfortową sytuację. W siedemnastej minucie prowadzenie VIT wynosiło już 7:1, a drużyna z pomocą Shelly zdołała uszkodzić wieżę inhibitorową na midzie.

Chwilę później Excel dość niespodziewanie zdołało odpowiedzieć, wykonując dwa szybkie kille, które pozwoliły odrobić część strat oraz wziąć górskiego smoka. Pięć minut później przewaga Vitality była jednak wciąż za dużo, co pozwoliło ekipie Polaka wyłapać Lux oraz pokonać górskiego drake'a. Z kolei w 27. minucie XL oddało przeciwnikom inhibitor na dolnej alei za cenę walki na Nashora. W teamfightcie oba zespoły wykonały po jednym killu, ale kontrolę nad Summoner's Rift wciąż mieli gracze Team Vitality. Trzy minuty później VIT udało się zgarnąć Barona oraz górskiego smoka dla siebie, powiększając tym samym przewagę do 9,000. Chwilę później Selfmade i spółka weszli do bazy przeciwników górną aleją, gdzie po wygraniu decydującej walki zakończyli mecz, jak i całą serię. Tym samym Team Vitality wyeliminowali z play-offów Excel, a w następnej rundzie zmierzą się z G2 Esports.