Real Madryt gromi bez Cristiano Ronaldo

W 37. kolejce La Ligi Real Madryt rozgromił Celtę Vigo 6:0 (3:0). Mimo absencji Cristiano Ronaldo, Królewscy przypieczętowali podium ligi na koniec sezonu.

 

Królewscy już dawno stracili szansę na mistrzostwo, a ich jedynym celem pozostała obrona tytułu w Lidze Mistrzów. Mimo zbliżającego się finału z Liverpoolem, nie zamierzali odpuszczać ostatniego meczu sezonu na Santiago Bernabeu. 

Zinedine Zidane wystawił w zasadzie najmocniejszy skład. W pierwszej jedenastce zabrakło bowiem tylko kontuzjowanych, Carvajala oraz Ronaldo, a także Sergio Ramosa, który dostał wolne po fatalnym spotkaniu z Sevillą. 

 

Real od początku nacierał na bramkę Celty, czego efektem była szybko zdobyta bramka. W 13. minucie prostopadłe podanie Luki Modrica wykorzystał Gareth Bale. Ten sam zawodnik nieco ponad kwadrans później podwyższył wynik. Walijczyk w swoim stylu oszukał w bocznym sektorze boiska obrońcę rywali, zbiegł do środka i huknął na bramkę Alvareza. Bramkarz gości nie miał przy tej akcji nic do powiedzenia. Zresztą, podobnie jak przy kolejnym trafieniu Realu. Isco strzałem z okolicy 16. metra efektownie zakręcił piłkę tuż prawym słupku.

 

W drugiej połowie Królewscy kontrolowali sytuację na boisku. Mimo, że nie narzucali szaleńczego tempa ataków, dołożyli jeszcze trzy bramki. Najpierw w 52. minucie podanie Karima Benzemy wykorzystał Achraf Hakimi. Następnie przy interwencji w obronie nie popisał się Sergio Gomez, a wynik ustalił Toni Kroos. 

 

Dzięki temu zwycięstwo Real przypieczętował podium na zakończenie tego sezonu. W ostatniej kolejce zagra na wyjeździe z Villarealem. Na to spotkanie ma być już gotowy Cristiano Ronaldo, który powraca do zdrowia po kontuzji odniesionej w Gran Derbi.

 

Real Madryt – Celta Vigo 6:0

Bale (13'), (30'), Isco (32'), Hakimi (52'), Gomez (74' bramka samobójcza), Kroos (81')