Curling - MŚ: poznaliśmy wszystkich medalistów turnieju mężczyzn

W niedzielę (10.04) zakończyły się, rozgrywane w Kanadzie, mistrzostwa świata w curlingu mężczyzn. Złoty medal zdobyła reprezentacja Szwecji, srebrny przypadł gospodarzą turnieju, a brązowy reprezentacji Włoch. 

USA - Włochy 4:13

W meczu o brązowy medal, zmierzyły się ze sobą reprezentacje USA oraz Włoch. Spotkanie rozpoczęło się doskonale dla sportowców z Półwyspu Apenińskiego, którzy wygrali pierwszy end czterema punktami. Drużyna bardzo mądrze konstruowała pozycję swoich kamieni w polu punktowym, a ostatnim pchnięciem Joel Retornaz zapewnił drużynie wysokie prowadzenie. Kolejne dwie rundy wygrali Amerykanie, zbliżając się na jeden punkt do swoich rywali, ale przed przerwą Włosi odbudowali swoją przewagę, prowadząc 7:3. Po przerwie od wygranej rundy rozpoczęli Amerykanie, jednak to co wydarzyło się w siódmej partii przesądziło o zwycięstwie drużyny z Europy. Włosi ustawili dwa kamienie - na przeciwległym do zawodników końcu "domu" - a następnie sukcesywnie wybijali obronę Amerykanów. Bohaterem tej rundy znów został Retornaz, który wypchnął ze środka ostatni kamień rywali, dając jednocześnie aż sześć "oczek" swojej reprezentacji. Gdy siódma runda zakończyła się remisem 0:0 zawodnicy USA poddali mecz, zdając sobie sprawę, że nie są w stanie odrobić 9-punktowej straty. Tym samym Włosi stanęli na najniższym stopniu podium i po raz pierwszy w historii zdobyli medal mistrzostw świata w curlingu.

Kanada - Szwecja 6:8

W starciu o złoty medal zmierzyli się ze sobą gospodarze turnieju z obrońcami tytułu sprzed roku. Mecz lepiej rozpoczął się dla Kanadyjczyków, którzy wygrali pierwsze dwie rundy i prowadzili 3:0. Jednak w kolejnych dwóch Szwedzi wyrównali stan spotkania. Reprezentanci kraju z Ameryki Północnej zdobyli jeszcze jeden punkt w piątym endzie i zeszli na przerwę prowadząc 4:3. W drugiej połowie meczu sytuacja się odmieniła. Każda z drużyn wygrywała rundy, w których miała ostatni kamień. Jednak Kanadyjczycy wygrywali wszystkie endy jednym punktem, podczas gdy Szwedzi dwukrotnie zwyciężyli dwoma "oczkami". Te dwa kamienie okazały się decydujące w 10. endzie, który rozpoczął się remisem 6:6 i zakończył wygraną Europejczyków 8:6. Szwedzi obronili tytuł sprzed roku i zdobyli swój jedenasty złoty medal mistrzostw świata, mając już łącznie 26 krążków różnego koloru. Dla Kanady, najbardziej utytułowanej ekipy na świecie, to dwunaste srebro w historii i 54. medal światowego czempionatu.